Decyzje te wywołały krytykę wśród polityków i byłych urzędników. Kongresmen Jason Crow podkreślił, że stanowisko koordynatora ds. rosyjskich zbrodni miało kluczowe znaczenie dla pociągnięcia Putina do odpowiedzialności. Eli Rosenbaum, były szef zespołu ds. zbrodni wojennych w Departamencie Sprawiedliwości, nazwał decyzje administracji „niepokojącym odwrotem” od sprawiedliwości.
Zlikwidowane stanowisko koordynatora ds. rosyjskich zbrodni zbierało dane wywiadowcze i wspierało międzynarodowe śledztwa. Zlikwidowano również Biuro Globalnego Wymiaru Sprawiedliwości, które wspierało Międzynarodowy Trybunał Karny i inne organizacje badające zbrodnie wojenne. USA ograniczyły również udział w międzynarodowej grupie badającej agresję Rosji i rolę Władimira Putina.
Według danych opublikowanych przez „Washington Post”, administracja Trumpa zlikwidowała około 20 stanowisk w Departamencie Stanu, które były odpowiedzialne za monitorowanie i raportowanie zbrodni wojennych. Ponadto, administracja wycofała się z inicjatywy wspierającej Ukrainę w dochodzeniu do sprawiedliwości za zbrodnie wojenne.
Ograniczenia wprowadzone przez administrację Trumpa obejmują również działania FBI przeciwko zagranicznym wpływom i rosyjskiej propagandzie. Choć trwają postępowania w sprawie zajętych aktywów rosyjskich oligarchów, nie rozpoczęto nowych procesów. Egzekwowanie sankcji eksportowych wobec Rosji ma być kontynuowane, ale bez nowych inicjatyw.
Według Raportu Departamentu Stanu, opublikowanego w 2022 roku, Rosja była odpowiedzialna za ponad 10 000 przypadków zbrodni wojennych na Ukrainie. Raport potwierdził, że Rosja prowadzi wojnę hybrydową na Ukrainie, w tym ataki na cywilów i zbrodnie wojenne.
Działania administracji Trumpa spotkały się z krytyką wśród polityków i ekspertów. Senator Bob Menendez oświadczył, że „decyzje administracji Trumpa są nie do przyjęcia i podważają nasze zaangażowanie w sprawiedliwość i ludzkie prawa”. Ekspert od spraw międzynarodowych, Anders Aslund, stwierdził, że „administracja Trumpa porzuca nasze sojuszników i wzmacnia pozycję Rosji”.