Wraz z końcem sierpnia, Polacy powinni przygotować się na wzrost kosztów życia. Zakończenie tarczy osłonowej i wprowadzenie nowych taryf cen prądu dla małych i średnich przedsiębiorstw już od 1 lipca, spowoduje wzrost cen dla nas wszystkich.
Według danych z Krajowego Urzędu ds. Nadzoru Energii, ceny energii elektrycznej wzrosły o 20% w porównaniu do lipca ubiegłego roku. To oznacza, że Polacy będą płacić więcej za prąd, co z kolei wpłynie na ceny produktów w sklepach. Wzrost kosztów energii jest największym wyzwaniem, przed którym stoją małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie będą mogły sobie pozwolić na znaczne podwyżki cen.
Ekonomiści przewidują, że koniec tarczy osłonowej może spowodować wzrost inflacji o 1-1,5 punktu procentowego w skali roku. To oznacza, że ceny produktów będą rosły, a Polacy będą musieli wydawać więcej pieniędzy na swoje codzienne zakupy. Wzrost cen energii i gazu wpłynie również na ceny pieczywa, co jest jednym z najważniejszych produktów spożywczych w Polsce.
W szczególności, małe sklepy będą musiały zmagać się z rosnącymi kosztami energii, które odbiją się na klientach. Ceny lodów, alkoholu i innych produktów przechowywanych w lodówkach i zamrażarkach mogą znacząco wzrosnąć, szczególnie w miejscowościach turystycznych. Według danych z GUS, ceny lodów i alkoholu wzrosły już o 5% w porównaniu do ubiegłego roku.
Sklepikarze mogą sięgnąć po różne rozwiązania, takie jak wyłączanie lodówek z napojami, aby oszczędzać na energii. Wielu ekspertów ostrzegało przed takimi scenariuszami, szczególnie w kontekście odmrożenia stawki VAT na podstawowe artykuły spożywcze od 1 kwietnia. Mimo że największe sieci handlowe początkowo zdecydowały się zamrozić ceny, w maju i tak nastąpiły podwyżki.
Wobec trwającej wojny cenowej między gigantami, takimi jak Biedronka i Lidl, Polacy powinni przygotować się na możliwe podwyżki cen produktów. Malejąca dynamika sprzedaży w sieciach handlowych może skłonić je do podwyżek.
W związku z tym, Polacy muszą przygotować się na droższe zakupy po zakończeniu wakacji. Wzrost cen energii i powrót wyższej stawki VAT na żywność z pewnością odbiją się na domowych budżetach. Zbliżający się koniec wakacji oznacza powrót do codziennych wydatków, które mogą być wyższe niż kiedykolwiek wcześniej.
Według danych z Eurostat, Polacy wydają średnio 34% swoich dochodów na żywność, co jest jednym z najwyższych wskaźników w Europie. To oznacza, że każdy wzrost cen produktów spożywczych będzie miał znaczący wpływ na domowe budżety. Dlatego, Polacy powinni przygotować się na droższe zakupy i starać się optymalizować swoje wydatki, aby uniknąć finansowych problemów.