Od kilku tygodni przed sądami w całej Polsce tworzą się długie kolejki osób czekających na zaświadczenie o niekaralności. Sytuacja jest szczególnie kryzysowa, zwłaszcza w Warszawie, gdzie Ministerstwo Sprawiedliwości podjęło kroki mające na celu ułatwienie uzyskania tych dokumentów.
Według danych Polskiej Agencji Prasowej (PAP), w związku z rosnącym zapotrzebowaniem na zaświadczenia o niekaralności, większość sądów okręgowych w kraju, w tym w Warszawie, będzie wydawać te dokumenty również w sobotę. To odpowiedź na gwałtowny wzrost zapotrzebowania, szczególnie wśród nauczycieli, którzy muszą przedstawić takie zaświadczenie zgodnie z nowelizacją Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zwaną „ustawą Kamilka”.
W Ministerstwie Sprawiedliwości przyznano, że sytuacja z wydawaniem zaświadczeń jest kryzysowa. W odpowiedzi na to, wiele sądów przedłużyło godziny pracy punktów wydających zaświadczenia. W Warszawie, Sąd Okręgowy poinformował, że Punkt Informacyjny Krajowego Rejestru Karnego (KRK) będzie czynny w sobotę w godzinach urzędowania sądu, czyli między 8:30 a 15:30.
Sytuacja w Warszawie jest szczególnie dynamiczna. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wydłużył w piątek godziny pracy punktu KRK do godziny 18:00. Dodatkowo, punkt ten zostanie uruchomiony także w sobotę w godzinach od 8:00 do 16:00.
Nowe przepisy wymagają, aby osoby pracujące w placówkach związanych z obecnością dzieci, w tym nauczyciele, przedstawiły takie zaświadczenie. Jest to efektem nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, dotyczącej przeciwdziałania przestępczości na tle seksualnym.
Ministerstwo Sprawiedliwości apeluje o elastyczne podejście do tej sytuacji, szczególnie ze strony dyrektorów szkół, biorąc pod uwagę nałożenie się zmiany przepisów z końcem okresu wakacyjnego. Jednocześnie resort przypomina o możliwości złożenia wniosku przez e-KRK, co jest tańsze i nie wymaga stania w kolejce, choć czas oczekiwania wynosi 10 dni roboczych.
Eksperci sugerują, że problem ma charakter systemowy i może wymagać dalszych działań ze strony odpowiednich instytucji. Do tej pory nieznane jest, kiedy sytuacja wróci do normy. Jedno jest pewne – zaświadczenie o niekaralności stało się priorytetem dla wielu osób, zwłaszcza nauczycieli, którzy muszą je przedstawić, aby móc wrócić do pracy.