Ekspert od socjologii, prof. Jarosław Flis, z Uniwersytetu Jagiellońskiego ocenił debatę kandydatów na prezydenta, która odbyła się w Końskich. Jego zdaniem, Szymon Hołownia poradził sobie najlepiej, podczas gdy Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki nie zadowolili eksperta. W swoich wypowiedziach, prof. Flis stwierdził, że rywalizacja kandydatów w wyborach przypomina wrestling, gdzie liczy się tylko wygrana, a nie rzetelna dyskusja.
W debacie, której udział wzięło 8 kandydatów, Rafał Trzaskowski (KO) oraz Karol Nawrocki (PIs) byli najczęściej wymieniani jako faworyci. Jednak, jak stwierdził prof. Flis, Trzaskowski ma problem zdecydowania, czy być miłym, czy bojowym, co może wpływać na jego wizerunek. Z kolei Karol Nawrocki „zwraca się do własnej bańki”, co oznacza, że jego przekaz jest skierowany głównie do własnych zwolenników, a nie do szerszego grona odbiorców.
Szymon Hołownia, jako kandydat Trzeciej Drogi, poradził sobie najlepiej, według eksperta. Jednak, jak stwierdził prof. Flis, „on startuje z tak słabej pozycji, że nie wiadomo, czy mu to coś pomoże”. Hołownia ma duże szanse na zajęcie trzeciego miejsca, co, jak podkreślił prof. Flis, „nie jest nagrodzone żadnym medalem”.
Debata w Końskich była jedną z dwóch debat, które odbyły się w piątek wieczorem. Wzięło w nich udział 8 kandydatów, w tym Magdalena Biejat (Nowa Lewica), Maciej Maciak (Ruch Dobrobytu i Pokoju), Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), Krzysztof Stanowski (dziennikarz) oraz Joanna Senyszyn (b. posłanka SLD).
Według sondażu IBRiS, 32 proc. badanych uważa, że debatę w Końskich wygrał Rafał Trzaskowski, podczas gdy 28 proc. ankietowanych stwierdziło, że zwyciężył Karol Nawrocki. Pozostali kandydaci zajęli niższe pozycje.
Prof. Flis stwierdził, że debaty są ważne, ale niekoniecznie muszą oznaczać, że od kandydatów dowiemy się czegoś nowego. „Przynajmniej część kandydatów – mam takie wrażenie – mówi ciągle do swoich szefów partyjnych. Dla nich najważniejsze jest to, żeby szefom się podobało” – stwierdził. Ekspert uważa, że debaty powinny być bardziej wyspecjalizowane, aby kandydaci mogli przedstawić swoje stanowiska w poszczególnych sprawach.
Warto zauważyć, że wybory prezydenckie 2024 będą wyjątkowo ważne, ponieważ będą one decydować o przyszłości Polski. W związku z tym, kandydaci powinni starać się przedstawić swoje programy i wizje dla kraju, a nie tylko koncentrować się na sobotnim show. Jak stwierdził prof. Flis, „to nie jest realne zmaganie się tylko rywalizacja kto zrobi groźniejszą minę, kto wymyśli bardziej absurdalne zagranie”. W związku z tym, wyborcy powinni starannie oceniać kandydatów i ich programy, aby wybrać tego, który najlepiej będzie reprezentował ich interesy.