W Wiśle, na Placu Hoffa, w centrum miasta, niecodzienna akcja miała miejsce. To pierwszy dzień Mikołajek, piątkowe przedpołudnie, a na skoczni imienia Adama Małysza dzieciaki bawiły się w najlepsze z Jakubem Kotem, ekspertem telewizji TVN i Eurosportu, liderem projektu „Akademia Lotnika”. Celem jest promowanie skoków narciarskich w Polsce i udostępnienie tej dyscypliny społeczeństwu.
W ramach projektu Akademii Lotnika, która zaczęła się 30 października w Bielsku-Białej i zakończy się 18 grudnia w Krakowie, skoczyły już 862 osoby, w tym 245 uczniów szkół podstawowych. Wszystko to możliwe dzięki mobilnej skoczni narciarskiej, której koszt wynosi około 200 tysięcy złotych. Jednak jak twierdzi Kot, możliwe jest stworzenie wersji bardziej ekonomicznej, aż o połowę tańszej.
Adam Małysz, legendarny skoczek narciarski, był pierwszym, który przetestował mobilną skocznię, a następnie uczestniczył w zajęciach z dziećmi. Podobnie jak Martin Schmitt, mistrz skoków narciarskich, który również odwiedził Akademię Lotnika. W swoim projekcie Kot chciał pokazać, że skoki narciarskie nie są dostępne tylko dla wybranych, ekstremalnej dyscypliny sportowej, ale mogą być dostępne dla każdego, kto tylko chce spróbować.
W każdej z czterech stref skoków narciarskich, dzieciaki pod okiem instruktorów wykonują różne ćwiczenia, takie jak skoki z wysokości, pomiary prędkości i refleksu, a także próby równowagi na linie slackline. Wszystko to, aby przygotować się do skoku na mobilnej skoczni.
Projekt ma duże zainteresowanie i sukces
Według danych, zainteresowanie projektem Akademii Lotnika jest ogromne. Miasta, szkoły i organizacje zgłaszają się, aby wziąć udział w tej inicjatywie. Małysz nie wyklucza, że w przyszłym roku Akademia Lotnika odwiedzi jeszcze więcej miast. W sumie, Akademia Lotnika planuje odwiedzić 12 miast w przyszłym roku.
Dostępność skoków narciarskich dla każdego
Warto podkreślić, że dzięki tej inicjatywie skoki narciarskie stają się dostępne nie tylko dla trenujących sportowców, ale również dla osób, które nigdy wcześniej nie próbowały tej dyscypliny. Współautor projektu, Kot, podkreśla, że głównym celem jest promowanie skoków narciarskich i pokazanie, że to nie jest sport wyłącznie dla wybranych.
W każdej z miast, które Akademia Lotnika odwiedzi, pojawiają się także ojcowie i wujkowie, którzy skaczą z dziećmi. „To jest super, spełniliśmy swoje marzenie”, słyszymy od Kot. Wystarczy podpisać oświadczenie, że robi się to na własną odpowiedzialność, a można skakać.
Wyniki projektu i perspektywy
Wyniki projektu Akademii Lotnika są obiecujące. Od początku projektu, skoczyło już 862 osób, a wśród nich 245 uczniów szkół podstawowych. Aż 6 miast odwiedzi Akademia Lotnika w tym roku, a w przyszłym roku planuje odwiedzić kolejne 12.
Wnioski
Warto podkreślić, że projekt Akademii Lotnika to nie tylko promowanie skoków narciarskich, ale również promowanie sportu i zdrowego stylu życia wśród polskiej społeczności. Dzięki temu, dzieci i dorośli mogą spróbować nowych doświadczeń i aktywnie spędzić czas.
