W niedzielę, Steve Witkoff, wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa na Bliski Wschód, ogłosił, że USA spodziewają się podpisania umowy o surowcach mineralnych z Ukrainą w najbliższym tygodniu. Umowa ta ma dotyczyć przejęcia przez USA połowy dochodów z wydobycia ukraińskich zasobów naturalnych, w tym metali ziem rzadkich, jako rekompensaty za dotychczasową pomoc w wojnie obronnej z Rosją.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, początkowo odrzucił amerykańską propozycję, jednak obecnie nie ma już wątpliwości co do jej przyjęcia. Zełenski „zdał sobie sprawę z tego, jak wiele zrobiliśmy dla Ukrainy i że ta umowa powinna zostać podpisana; myślę, że stanie się to w tym tygodniu” – powiedział Witkoff w wywiadzie dla amerykańskiej stacji CNN.

USA przedstawiły nową propozycję, jednak jej założenia są jeszcze bardziej surowe dla Ukrainy niż pierwsza wersja. Według mediów, Waszyngton wywiera presję na Kijów, by przyjąć porozumienie, grożąc m.in. zablokowaniem dostępu ukraińskiego wojska do systemu łączności satelitarnej Starlink.

Przedstawiciele Białego Domu konsekwentnie przedstawiali dotąd umowę jako „wielką szansę” dla Ukrainy i gwarancję długofalowego zaangażowania USA w dobrobyt tego kraju. Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, Mike Waltz, twierdził, że jest to umowa o „wspólnych inwestycjach” w zasoby naturalne, która wiązać się będzie z inwestycjami amerykańskich firm w wydobycie minerałów i innych surowców, pomagając w zwiększeniu przychodów z tego tytułu.

Witkoff jest wpływowym doradcą Trumpa. Mimo tego, że jego stanowisko obejmuje sprawy bliskowschodnie, uczestniczył m.in. w zeszłotygodniowym spotkaniu szefów dyplomacji USA i Rosji, Marca Rubio i Siergieja Ławrowa. Było to pierwsze spotkanie delegacji obu stron na tak wysokim szczeblu od czasu, gdy trzy lata temu Rosja rozpoczęła pełnowymiarową wojnę z Ukrainą.

Dane liczbowe dotyczące ukraińskich zasobów naturalnych są imponujące. Ukraina posiada ogromne zasoby żelaza, węgla, miedzi i rud metali ziem rzadkich, co czyni ją jednym z największych producentów tych surowców na świecie. W 2022 roku, Ukraina wydobyła ponad 70 milionów ton żelaza, 30 milionów ton węgla i 10 milionów ton miedzi.

Umowa o surowcach mineralnych między USA i Ukrainą może mieć znaczący wpływ na gospodarkę ukraińską. Wzrost przychodów z wydobycia surowców może pomóc w zwiększeniu inwestycji w sektorze przemysłowym i poprawie warunków życia mieszkańców Ukrainy.

Jednak nie wszystkie strony są zadowolone z tej umowy. Rosja, która jest głównym antagonistą Ukrainy w wojnie, już zapowiedziała, że będzie protestować przeciwko umowie, twierdząc, że jest to naruszenie suwerenności Ukrainy.

W tej sytuacji, Unia Europejska również musi zająć stanowisko w tej sprawie. UE jest jednym z głównych partnerów handlowych Ukrainy i może mieć znaczący wpływ na wybór Ukrainy. Komisja Europejska już oświadczyła, że popiera umowę między USA i Ukrainą, twierdząc, że jest to szansa dla Ukrainy, aby zwiększyć swoje przychody i poprawić swoją gospodarkę.

W każdym razie, umowa o surowcach mineralnych między USA i Ukrainą będzie miała znaczący wpływ na przyszłość Ukrainy i stosunki międzynarodowe. Świat powinien uważnie obserwować tę sytuację i oczekiwać, co będzie dalej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version