Od 1 lipca 2024 roku Polacy zmierzą się z nowymi zasadami dotyczącymi cen energii elektrycznej, a Minister Klimatu i Środowiska, Paulina Hennig-Kloska, ujawniła istotne szczegóły dotyczące tych zmian. Maksymalna cena energii elektrycznej zostanie ustalona na poziomie 500 zł za MWh dla wszystkich gospodarstw domowych. To decyzja, która zacznie obowiązywać już za kilka miesięcy.
Do końca czerwca 2024 roku obowiązuje ustawa, gwarantująca Polakom ceny energii na poziomie tych z 2022 roku. Jednakże, rząd podjął decyzję o zaprzestaniu praktyki mrożenia cen wraz z nadejściem lipca.
Zgodnie z zapowiedziami ekspertów, odmrożenie cen może przynieść podwyżki rachunków za energię, a także wzrost opłat za media i czynsze. Minister Hennig-Kloska już wcześniej zapowiadała działania rządowe w celu wsparcia w tej kwestii.
Nowe przepisy wprowadzające maksymalną cenę energii elektrycznej w wysokości 500 zł za MWh będą obowiązywać wszystkie gospodarstwa domowe. Resort klimatu i środowiska szacuje, że rachunki za energię elektryczną mogą wzrosnąć o kilka, a nawet kilkanaście złotych.
Według wiceministra klimatu i środowiska, Miłosza Motyki, szacowany koszt wprowadzenia tych rozwiązań wynosi 4,2 mld złotych. Planuje się, że ustawę w tej sprawie zajmie się Sejm w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Rządowy projekt przewiduje również wprowadzenie bonów energetycznych, które będą świadczone gospodarstwom domowym w zależności od liczby osób w gospodarstwie oraz dochodów na osobę. Bony te będą mieć dodatkową wartość w przypadku, gdy główne źródło ogrzewania danego gospodarstwa domowego jest energią elektryczną i jest wpisane lub zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Bon energetyczny będzie skierowany do gospodarstw domowych o dochodach nie przekraczających określonej kwoty na osobę, a resort szacuje, że pomoc obejmie około 3,5 miliona gospodarstw.