Prezydent USA, Donald Trump, niespodziewanie ogłosił zmianę kursu w sprawie Ukrainy. Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, nie może już liczyć na bezwarunkowe wsparcie w wojnie, którą wywołała Rosja. Trump domaga się teraz dostępu do ukraińskich złóż metali ziem rzadkich, które są kluczowe dla gospodarki.
Według ukraińskich mediów, Zełenski rozmawiał już jesienią 2024 r. z Trumpem o udostępnieniu kluczowym partnerom Ukrainy jej złóż metali ziem rzadkich w zamian za gwarancje bezpieczeństwa. „Zełenski dodał punkt dotyczący zasobów metali ziem rzadkich do swojego 'planu zwycięstwa’, licząc na Stany Zjednoczone” – powiadomił portal Suspilne z powołaniem na źródła w kancelarii szefa państwa ukraińskiego.
Trump zasugerował, że domaga się od Ukrainy zabezpieczenia dostępu USA do metali ziem rzadkich w zamian za dalszą pomoc wojskową. „Mówimy Ukrainie, że mają bardzo cenne metale ziem rzadkie. Chcemy, by zastawili je jako gwarancję. Chcemy gwarancji, bo damy im pieniądze garściami” – powiedział Trump.
Ukraina dysponuje złożami surowców kluczowych dla gospodarki, a przejęcie kontroli nad nimi było jedną z przyczyn rosyjskiej agresji na ten kraj. Jak przypomnieli w swoim raporcie z 2023 r. analitycy Polskiej Izby Ekologii, Ukraina posiada znaczne rezerwy metali przemysłowych, jedne z największych w Europie zasoby metali ziem rzadkich oraz perspektywiczne rezerwy liti. Szacuje się, że na obszarze tzw. tarczy wołyńsko-azowskiej może znajdować się 500 tys. ton tego metalu, nazywanego białym złotem.
Lith, nazywany białym złotem, odgrywa kluczową rolę w zielonej transformacji, m.in. jako materiał do produkcji baterii litowo-jonowych. Według ocen, wartość złóż metali w Ukrainie sięga 10-12 bln dolarów. Część tych zasobów znajduje się na terenach Ukrainy, które są okupowane przez Rosję.
Ukraina ma także duże złoża uranu i tytanu. Stany Zjednoczone mają tylko jedną działającą kopalnię pierwiastków ziem rzadkich i bardzo małe moce przetwórcze, chociaż kilka firm pracuje nad rozwojem projektów w tym kraju. Chiny są największym na świecie producentem pierwiastków ziem rzadkich i wielu innych minerałów o kluczowym znaczeniu.
Według danych Polskiej Izby Ekologii, Ukraina jest jednym z największych producentów metali ziem rzadkich w Europie. W 2022 r. Ukraina wyprodukowała około 10 tys. ton metali ziem rzadkich, co stanowiło około 10% globalnej produkcji.
Trump nie podał szczegółów dotyczących tego, jak takie porozumienie ma wyglądać, lecz podkreślił, że Kijów jest tym zainteresowany. Porozumienie to mogłoby mieć znaczące konsekwencje dla gospodarki Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.
Ekonomiści oceniają, że wartość złóż metali w Ukrainie może sięgać nawet 15 bln dolarów. To oznaczałoby, że Ukraina mogłaby uzyskać znaczące wpływy z eksploatacji tych złóż.
Jednakże, porozumienie to może również mieć negatywne konsekwencje dla środowiska. Eksploatacja metali ziem rzadkich może powodować zanieczyszczenie wody i powietrza, a także niszczenie naturalnych siedlisk.
W związku z tym, politycy i eksperci apelują o ostrożność i rozważenie wszelkich konsekwencji przed podjęciem decyzji o porozumieniu. „Porozumienie to może mieć znaczące konsekwencje dla gospodarki i środowiska Ukrainy i Stanów Zjednoczonych” – powiedział jeden z ekspertów.
W każdym przypadku, porozumienie to będzie musiało zostać zatwierdzone przez odpowiednie władze i instytucje, przed zawarciem ostatecznej umowy.