W miniony piątek wieczorem, w miejscowości Serock, doszło do tragicznego wypadku, w którym samochód marki Skoda wpadł do Narwi, a jego pasażer nie przeżył. Całe zdarzenie miało miejsce na plaży, gdzie auto wjechało na molo, przełamało bariery i wpadło do rzeki.
Jak poinformowała stołeczna policja, nurkowie, którzy uczestniczyli w akcji ratunkowej, mieli trudności z dotarciem do auta, ponieważ panowały bardzo trudne warunki atmosferyczne. Aparaty nurków zamarzały, co utrudniało im pracę.
Mimo tych przeciwności, udało się wyciągnąć auto na brzeg, gdzie znaleziono ciało mężczyzny. Stwierdzono jego zgon. Na miejscu zdarzenia pozostała policja i prokuratura, które prowadzą dalsze śledztwo w tej sprawie.
W akcji ratunkowej uczestniczyły specjalistyczne jednostki, takie jak grupa nurków Państwowej Straży Pożarnej z Warszawy, trzy zastępy PSP z Legionowa, OSP Serock i WOPR z Legionowa.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2020 roku w Polsce miało miejsce 34 835 wypadków drogowych, w których było 3 357 ofiar śmiertelnych. Wobec tego, każdy wypadek, tak jak ten w Serocku, jest przypomnieniem o konieczności zachowania ostrożności na drogach i dbania o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu.
Warto również podkreślić, że wypadek w Serocku pokazuje znaczenie profesjonalnej pomocy ratowniczej, która w tym przypadku pomogła w wyciągnięciu auta z wody i udzieleniu pomocy poszkodowanemu. Dziękujemy wszystkim uczestnikom akcji ratunkowej za ich szybką i skuteczną interwencję.
Źródła:
* Stołeczna policja
* Główny Urząd Statystyczny
* WOPR
* OSP Serock
* PSP Legionowo