Polski świat filmowy pogrążył się w smutku. W wieku zaledwie 26 lat zmarła Katarzyna Marchewa, młoda i utalentowana kierowniczka produkcji filmowej. O jej śmierci poinformowało Stowarzyszenie Filmowców Polskich, którego była członkinią, a także firma producencka WJTeam, z którą kobieta była zawodowo związana.
Katarzyna Marchewa urodziła się w 1995 roku w Łodzi. Ukończyła Wydział Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, a następnie zdobyła dyplom z Organizacji Produkcji Filmowej i Telewizyjnej w PWSFTviT w Łodzi. Już w czasie studiów zaczęła swoją przygodę w branży filmowej, realizując wiele projektów jako kierowniczka produkcji.
W swojej krótkiej, lecz intensywnej karierze, Marchewa kierowała produkcją wielu ciekawych projektów, takich jak „Mów szeptem” czy „Blank”. Jej profesjonalizm i umiejętności zostały docenione przez branżę, a także przez jej kolegów i przyjaciół, którzy opłakują jej stratę.
Walka z rakiem, która niestety zakończyła się porażką
Katarzyna Marchewa przez ostatni rok walczyła z czerniakiem, nowotworem złośliwym III stopnia. Mimo wszechstronnej pomocy lekarskiej i wsparcia rodziny i przyjaciół, nie udało się pokonać choroby. Jej walka z rakiem była inspiracją dla wielu osób, które znają ją osobiście lub przez media społecznościowe.
W sieci społecznościowej opublikowano następujący wpis: „W ostatnim dniu zimy odeszła Kasia Marchewa, nasza przyjaciółka, koleżanka, niezastąpiona kierowniczka produkcji w naszym zespole. Pośród ogromnego żalu i przytłaczającej pustki czujemy wdzięczność, za to, że doświadczyliśmy jej przyjaźni, życzliwości, otwartego serca, niezniszczalnego optymizmu, profesjonalizmu – zarówno w tych codziennych sprawach, jak i w kwestiach najbardziej fundamentalnych.”
Pogrzeb w Łodzi
Pogrzeb Katarzyny Marchewy odbędzie się 25 marca w Łodzi. Będzie to moment, w którym jej rodzina, przyjaciele i koledzy z branży filmowej pożegnają się z tą młodą i zdolną kierowniczką produkcji.
Według danych GUS-u, w Polsce co roku umiera około 45 tysięcy osób z powodu nowotworów złośliwych. Rak jest jedną z najczęstszych przyczyn zgonów w Polsce, a walka z nim jest ciągle jednym z największych wyzwań dla polskiej medycyny.
Pamiętajmy o Katarzynie Marchewie, nie tylko jako o utalentowanej kierowniczce produkcji, ale także jako o człowieku, który pozostawił po sobie wiele dobrej energii i inspiracji.