Wbrew oficjalnym zaprzeczeniom, Rosja prowadzi niejawne rozmowy z Ukrainą w Katarze, co sugeruje, że Moskwa jest gotowa do negocjacji w sprawie zakończenia wojny. Według informatorów agencji Bloomberg, Rosja domaga się od Ukrainy zawieszenia wszelkich kontaktów z NATO i zmniejszenia liczebności swojej armii. Czy te warunki są przystępne dla Kijowa?
Wbrew oczekiwaniom, Rosja nie domaga się już neutralności Ukrainy, ale stawia nowe, bardziej wygórowane warunki. Moskwa chce, aby Ukraina oddała Rosji okupowane terytoria, które stanowią około 20 proc. powierzchni kraju. To oznaczałoby, że Ukraina straciłaby kontrolę nad obszarami Doniecka i Ługańska, które są częścią jej terytorium od 2014 roku.
Według danych, w wyniku działań wojennych na Ukrainie, od 2014 roku życie straciło ponad 13 tysięcy osób, a ponad 1,5 miliona ludzi zostało przesiedlonych. Dlatego warto się zastanowić, czy te warunki są przystępne dla Ukrainy i czy mogą być fundamentem do zakończenia wojny.
Rosja domaga się także, aby państwa członkowskie NATO mogły nadal wysyłać broń do Ukrainy w ramach dwustronnych umów partnerskich, lecz władze w Kijowie nie mogą użyć tego uzbrojenia przeciwko Rosji. To oznaczałoby, że Ukraina będzie zależna od pomocy międzynarodowej, ale nie będzie mogła obronić się przed rosyjską agresją.
W trakcie rozmów w Katarze omawiane są również kwestie związane z bezpieczeństwem obiektów jądrowych na terenie obu krajów. Strona ukraińska porusza także temat nielegalnie deportowanych dzieci i wymiany więźniów. Te kwestie są szczególnie ważne, ponieważ dotyczą bezpieczeństwa ludności cywilnej.
Według Konstantina Małofiejewa, rosyjskiego oligarchy bliskiego Putinowi, wojna może skończyć się, jeśli Kijów zmniejszy liczebność armii do takiego poziomu, aby siły zbrojne „służyły (wyłącznie) do ochrony granic i sprawowały funkcje policyjne”. W ocenie Małofiejewa ukraińskie wojska „nie mogą być na tyle silne, aby (móc) walczyć z Rosją”.
Czy te warunki są przystępne dla Ukrainy? Warto się zastanowić, czy są one w interesie bezpieczeństwa narodowego Ukrainy i całej Europy. W każdym przypadku, rozmowy w Katarze są symptomem poważnej zmiany w polityce Rosji wobec Ukrainy i mogą być pierwszym krokiem do zakończenia wojny.
Według danych, w 2022 roku, 78 proc. Ukraińców uważa, że Ukraina powinna dążyć do członkostwa w NATO, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo przed rosyjską agresją. Czy ten cel jest jeszcze realny, jeśli Rosja domaga się zawieszenia kontaktów z NATO?
W każdym przypadku, rozmowy w Katarze są ważnym krokiem w stronę zakończenia wojny i powrotu do normalności na Ukrainie. Czy są one krokiem w stronę stabilności w Europie, czy będą miały dalsze konsekwencje, to pozostanie nam przyszłość.