W centrum Warszawy, tuż przy Rotundzie, niedawno zdarzył się wzruszający incydent, który udowodnił, że ludzkość nie straciła jeszcze swojego duszpasterskiego serca. Radny z Sosnowca, Damian Żurawski, był świadkiem czynu, który wywarł na nim głębokie wrażenie. Starsza Pani, która sprzedawała szydełkowane opaski w pobliżu wejścia podziemnego przy Rotundzie, zrobiła na nim ogromne wrażenie.
Dlaczego Pani zbiera pieniądze?
Powód, dla którego Pani zbierała pieniądze, jest tak prosty, jak i wzruszający. Chce ona zebrać trochę pieniędzy dla swoich czworonożnych przyjaciół – 4 kundelków, które przygarnęła. Jest to akt miłosierdzia i dobroczynności, którego świadkami są ludzie, którzy mijają tamtędy. Dlaczego warto pomóc?
Warto pomóc Pani, ponieważ jej czyn jest autentycznym przykładem altruizmu. Osoba starsza, która mogłaby się skupić tylko na swoich własnych problemach, postanowiła pomóc innym – tym razem czworonożnym. Dzięki jej staraniom, 4 psy mają szansę na lepsze życie. Jak mogę pomóc?
Jeśli byliście w pobliżu Rotundy, a nawet jeśli nie byliście, warto wesprzeć Panią w jej działaniach. Możemy pomóc, kupując od niej szydełkowane opaski, czy wspierając ją finansowo. Każda forma wsparcia jest ważna i cenna. Wartość pomocy
Wartość pomocy, którą możemy jej zaoferować, jest nie do przecenienia. Dla Pani, której celem jest zebrać trochę pieniędzy dla swoich czworonożnych przyjaciół, nasze wsparcie może być krokiem w stronę lepszego życia dla tych zwierząt. Statystki pomocy
Według danych, w Polsce jest około 150 tysięcy bezdomnych zwierząt (Źródło: Krajowy Ośrodek Interwencji Kryzysowej). Dzięki ludziom, którzy zatroszczą się o ich los, możemy zmniejszyć tę liczbę i pomóc tym, którzy czekać na pomoc. Podsumowanie… nie!
Nie chcemy kończyć tego artykułu podsumowaniem, bo historia Pani z Warszawy jest żywym przykładem, że nawet najmniejszy gest dobroci może zmienić życie innych. Chcemy zwrócić Twoją uwagę na fakt, że każdy z nas może pomóc, nawet w najmniejszym stopniu. Czasem to tylko jeden gest miłosierdzia, który może uratować życie czworonożnego przyjaciela.