W warszawskim zoo wydarzyła się tragedia: Ayana, piękna samica irbisa śnieżnego, odeszła po długiej walce z COVID-19. Przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa, powikłanie infekcji wirusem SARS-CoV-2.
Ayana była nie tylko ulubienicą fanów Warszawskiego ZOO, ale także symbolem walki z pandemią. W listopadzie 2021 roku przeszła infekcję układu oddechowego, która okazała się być powiązana z SARS-CoV-2. Chociaż wyniki testów były negatywne, lekarze podejrzewali, że Ayana miała kontakt z wirusem.
Wraz z Ayaną, również samiec irbisa śnieżnego, Jamir, został zbadany pod kątem infekcji. Okazało się, że również on miał kontakt z wirusem, ale nie wykazywał żadnych objawów chorobowych. Jamir pozostaje pod baczną kontrolą lekarzy weterynarii i opiekunów.
Ayana niestety nie wygrała walki z powikłaniami COVID-19. Pomimo wielu badań, godzin spędzonych na obserwacji i specjalistycznej pomocy, Ayana odeszła z powodu niewydolności oddechowej.
Ten tragiczny przypadek jest jednym z wielu przykładów, że COVID-19 nie tylko jest śmiertelnym zagrożeniem dla ludzi, ale również dla zwierząt. W Stanach Zjednoczonych i Europie notowane są przypadki infekcji SARS-CoV-2 u irbisów śnieżnych, hien, lwów, lampartów, hipopotamów i wielu innych gatunków.
Statystyki są alarmujące: SARS-CoV-2 potwierdzany był u następujących gatunków: hiena, lew, lampart, hipopotam, binturong, kotek cętkowany, ostronos, irbis śnieżny, goryl, wydra, puma, mulak białoogonowy, poza tym u łasicowatych i psowatych.
Warto pamiętać, że szczepienia nie tylko chronią nas samych, ale również zmniejszają ryzyko transmisji wirusa z człowieka na zwierzęta. Stoimy u progu nowej ery w walce o przyrodę, walcząc nie tylko ze zmianami klimatycznymi, niszczeniem siedlisk, nielegalnym handlem, ale i chorobami takimi jak SARS-CoV-2.
Ayana była dla fanów Warszawskiego ZOO symbolem nadziei i walki. Jej śmierć jest przypomnieniem o ważności szczepień i opieki nad zwierzętami, które są częścią naszej wspólnej walki z pandemią.