W minionym tygodniu Polskę obiegła wiadomość o śmierci dyrektora Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA), który odpowiedzialny był za uruchomienie i funkcjonowanie systemu inwigilacyjnego Pegasus. Chociaż początkowo nieoficjalnie mówiono o problemach zdrowotnych, teraz wiemy, że przyczyną śmierci funkcjonariusza był Covid-19.

System Pegasus, o którego wartości szacowano, że wynosi ok. 100 mln zł, wywołał ogromne kontrowersje w Polsce. Własność tej firmy należy do izraelskiej firmy NSO Group, a jej oprogramowanie umożliwia hakowanie smartfonów i pozyskiwanie danych użytkowników. W Polsce system Pegasus miał być używany do inwigilacji przeciwników politycznych i osób podejrzanych o korupcję.

Dyrektor CBA, którego tożsamość nie została ujawniona, pełnił kluczową rolę w uruchomieniu i funkcjonowaniu systemu Pegasus. Jego śmierć wywołała wiele emocji wśród polityków i opinii publicznej. Senatorowie opozycji twierdzą, że był to jeden z kluczowych świadków w aferze z Pegasusem.

Stanisław Żary, Rzecznik Ministra Koordynatora ds. Służb Specjalnych, skomentował śmierć dyrektora CBA, mówiąc, że jest to „obrzydliwe granie śmiercią człowieka i wikłanie jej w bieżącą kampanię polityczną”. Żary twierdzi, że śmierć funkcjonariusza jest wykorzystywana przez opozycję do insynuacji i dalszych ataków na rząd.

Warto zauważyć, że system Pegasus nie jest jedynym przypadkiem wykorzystania szpiegowskiego oprogramowania w Polsce. W 2019 roku wybuchła afera, w której polski biznesmen został oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji za pomocą oprogramowania szpiegowskiego. Wtedy też okazało się, że ok. 70% polskich firm wykorzystuje takie oprogramowanie, niejednokrotnie nielegalnie.

Warto również przypomnieć, że Polska nie jest jedynym krajem, w którym wykorzystywano system Pegasus. W innych krajach, m.in. w Węgrzech, Arabii Saudyjskiej i Meksyku, również korzystano z tego systemu do inwigilacji przeciwników politycznych i osób podejrzanych o korupcję.

Śmierć dyrektora CBA to tylko jeden z wielu wątków w aferze z Pegasusem. Wciąż wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi, a opinia publiczna czeka na dalsze informacje o roli systemu Pegasus w Polsce.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version