Spór pomiędzy ojcem Tadeuszem Rydzykiem a Szymonem Hołownią narasta, gdy temat finansowania Kościoła Katolickiego w Polsce wchodzi na pierwszy plan. W drugiej połowie marca Kancelaria Sejmu poinformowała, że marszałek zlecił Najwyższej Izbie Kontroli przeprowadzenie kontroli finansowania Kościołów i związków wyznaniowych ze środków publicznych. Hołownia podkreśla, że chce to zrobić w celu rzetelnego sprawdzenia przeznaczenia publicznych funduszy, w tym także tych dla podmiotów związanych z ojcem Rydzykiem.
W krótkim nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych, Hołownia wyjaśnia swoje działania, sugerując, że jest to sposób na „zapukanie do Rydzyka” poprzez NIK. Otwiera to dyskusję na temat przejrzystości w wykorzystaniu publicznych środków oraz ich alokacji w kontekście instytucji religijnych.
Marszałek Sejmu podkreśla, że w ciągu ostatnich ośmiu lat, za rządów Prawa i Sprawiedliwości, instytucje związane z ojcem Tadeuszem Rydzykiem otrzymały ponad 400 milionów złotych. To ogromna suma, która wywołuje pytania dotyczące przeznaczenia tych środków oraz ich zgodności z interesem publicznym. Hołownia zwraca uwagę, że ta kwota mogłaby zostać wykorzystana na inwestycje społeczne, takie jak budowa nowych przedszkoli.
Jednak Rydzyk stanowczo odrzuca te oskarżenia, twierdząc, że nigdy nie otrzymał żadnych funduszy od partii rządzącej. Jego reakcja na inicjatywę Hołowni jest krytyczna, porównując go do Judasza z Biblii, który zdradził Jezusa. Duchowny podkreśla, że troszczenie się o finanse jest nacechowane złem, sugerując, że powinno być to sprawą drugoplanową w kontekście wartości duchowych.
Sprawa ta staje się elementem szerszej debaty na temat relacji między państwem a Kościołem, a także przejrzystości w wykorzystaniu publicznych pieniędzy. Hołownia podkreśla, że obywatele mają prawo wiedzieć, jak są wykorzystywane ich podatki, zwłaszcza w kontekście kościelnych instytucji, które korzystają z funduszy publicznych.
Warto zauważyć, że kontrola finansowania Kościoła Katolickiego nie jest wydarzeniem izolowanym. To część szerszego ruchu w kierunku większej przejrzystości i rozliczalności instytucji, które korzystają z funduszy publicznych. Oczekuje się, że wyniki tej kontroli przyczynią się do lepszego zrozumienia, jak środki publiczne są wykorzystywane przez różne segmenty społeczeństwa, w tym przez Kościół.