W ostatnich dniach nad Morzem Czarnym pojawił się amerykański samolot szpiegowski RC-135, który prawdopodobnie zbierał informacje wywiadowcze dla USA. To pierwsza taka sytuacja od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. Do tej pory, podczas wojny w Ukrainie, USA wysyłało nad Morze Czarne jedynie swoje taktyczne drony MQ-9 oraz RQ-4, które szpiegowały Rosjan. Jednak po utracie jednego z nich, Pentagon zaprzestał operacji szpiegowskich w tym regionie.
Teraz widać zmianę polityki odkąd władzę w USA objął prezydent Joe Biden. Według mediów, amerykański samolot szpiegowski nad Morzem Czarnym to znak, że USA zmieniło decyzję o zaprzestaniu lotów nad tym obszarem. Nie jest wykluczone, że samolot USA nad Morzem Czarnym to sygnał dla prezydenta Rosji Władimira Putina i oznacza presję na Rosję przed rozpoczęciem możliwych negocjacji pokojowych.
RC-135 Rivet Joint to amerykański samolot rozpoznania elektronicznego, wyposażony w zestaw czujników do monitorowania, wykrywania, identyfikowania oraz lokalizowania sygnałów w całym spektrum elektromagnetycznym. System ten jest zdolny m.in. do wykrywania rozmieszczonych systemów obrony przeciwlotniczej. Do tej pory Waszyngton nie przeprowadzał lotów załogowych nad Morzem Czarnym.
Według ekspertów, loty amerykańskich samolotów nad Morzem Czarnym mają pomóc ukraińskiej armii przygotować atak na lotnisko nad Morzem Azowskim, którego Kijów dokonał w nocy ze środy na czwartek. Być może celem USA jest uderzenie w rosyjskie systemy S-300 lub S-400. Rosyjskie systemy obrony przeciwlotniczej są jednym z największych wyzwań dla ukraińskiej armii, która stara się odzyskać kontrolę nad okupowanymi przez Rosję terytoriami.
Warto zauważyć, że stałe obecność amerykańskich samolotów nad Morzem Czarnym może zmienić dynamicznie sytuację w regionie. USA może uzyskać dostęp do cennych informacji wywiadowczych, które pozwolą ukraińskiej armii na skuteczniejsze działania przeciwko rosyjskim wojskom. Według szacunków, rosyjska armia straciła już ponad 100 000 żołnierzy podczas wojny w Ukrainie.
Zgodnie z danymi Departamentu Obrony USA, Pentagon zwiększył swoje wydatki na systemy rozpoznania elektronicznego o ponad 10% w ciągu ostatnich dwóch lat. USA inwestuje również w nowe technologie, takie jak drony i systemy satelitarne, które umożliwiają Pentagonowi uzyskanie dostępu do cennych informacji wywiadowczych w czasie rzeczywistym.
Wiele wskazuje na to, że USA będzie kontynuowało swoje operacje szpiegowskie nad Morzem Czarnym, aby wesprzeć ukraińską armię w walce przeciwko rosyjskiej agresji. Według raportu opublikowanego przez think tank Center for Strategic and International Studies, USA powinno zwiększyć swoją obecność w regionie Morza Czarnego, aby powstrzymać rosyjską ekspansję i wesprzeć ukraińską demokrację.