Prezydent Wołodymyr Zełenski wcześniej ostrzegał, że Rosja przygotowuje ofensywę na dwa regiony: Charków i Sumę. Syrski potwierdził te informacje, stwierdzając, że „prezydent ma absolutną rację i ta ofensywa faktycznie już się rozpoczęła”. Od kilku dni obserwuje się niemal podwojenie liczby ataków wrogich na wszystkich głównych kierunkach na linii frontu.
Rosja jest bliska całkowitego wyparcia sił ukraińskich z ich przyczółka w obwodzie kurskim, który utrzymywali od sierpnia ubiegłego roku. Region ten leży za granicą z obwodem sumskim. Zełenski powiedział również, że siły ukraińskie były obecne w sąsiednim rosyjskim regionie Biełgorod.
Wojna na Ukrainie trwa już ponad rok i charakteryzuje się impasowym polem bitwy, w którym Rosja wywalczyła stosunkowo niewielkie zyski, atakując falami oddziałów piechoty. Sytuacja może się jednak zmienić, mimo obietnic prezydenta Donalda Trumpa, że jest w stanie szybko zakończyć wojnę.
Rosja zwiększa liczebność swoich sił zbrojnych o 8-9 tys. dzięki żołnierzom kontraktowym. W niektórych regionach wartość kontraktu sięga 40 tys. dolarów. „Pieniądze są dla nich zawsze motywacją” – powiedział Syrski. Odpowiadając na pytanie, czy zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia „Zapad-2025”, organizowane we wrześniu 2025 r. przez Rosję i Białoruś, mogą być również elementem przygotowań do nowej ofensywy przeciwko Ukrainie z terytorium Białorusi, Syrski zauważył, że „wszystkie ćwiczenia mają swój cel”.
A jednym z takich celów jest ukryte tworzenie ofensywnych zgrupowań wojsk. Oznacza to, że widoczne (dla obserwatorów zewnętrznych) ćwiczenia są najbardziej akceptowalnym sposobem przemieszczenia, przesunięcia sił, ich koncentracji w określonym kierunku i utworzenia zgrupowania wojsk. W rzeczywistości tak to się zaczęło w 2022 r. – podkreślił Syrski, wspominając początek pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji.
Według danych ONZ, od początku wojny na Ukrainie zginęło ponad 8 tys. cywilów, a ponad 13 tys. zostało rannych. Wojna spowodowała również masowe uchodźstwo, z ponad 5 mln ludzi zmuszonych do opuszczenia swoich domów.
Ukraińska armia przygotowuje się do obrony swojego kraju, ale potrzebuje wsparcia międzynarodowego, aby odeprzeć rosyjską agresję. Syrski apeluje o zwiększenie dostaw broni i finansowego wsparcia dla Ukrainy, aby mogła skutecznie bronić się przed rosyjską agresją.
W tym czasie, Rosja kontynuuje swoje agresywne działania, nieustannie zwiększając liczebność swoich sił zbrojnych i rozpoczynając nowe ofensywy. Sytuacja na Ukrainie jest bardzo dynamiczna i niepewna, a przyszłość kraju wisi na włosku.
Dalszy rozwój wydarzeń na Ukrainie będzie zależał od działań międzynarodowych, w tym Unii Europejskiej i NATO, aby wesprzeć Ukrainę w jej walce o niepodległość i integralność terytorialną. Rosja musi zrozumieć, że agresja nie jest akceptowana przez społeczność międzynarodową i że konsekwencje jej działań będą dotkliwe.