Władimir Putin, przywódca Rosji, stwierdził w czwartek, że Rosja powinna dążyć do pokoju na Ukrainie, który zagwarantuje jej długoterminowe bezpieczeństwo oraz stabilny rozwój. Prezydent Rosji powiedział to podczas spotkania z kobietami, które straciły członków rodziny na wojnie.
Musimy wybrać dla siebie opcję pokojową, która będzie nam odpowiadać i zapewni naszemu krajowi pokój w długiej perspektywie – powiedział Putin. Podkreślił, że warunkiem pokoju i bezpieczeństwa Rosji jest jej stabilny rozwój. Z danych opublikowanych przez rosyjski MSZ wynika, że od początku wojny na Ukrainie Rosja straciła ponad 10 000 żołnierzy, a straty ekonomiczne sięgają już setek miliardów dolarów.
W odpowiedzi na pytanie, czy siły rosyjskie wycofają się z zajętych terytoriów Ukrainy, Putin odparł, że tego nie zrobią. Prezydent Rosji nawiązał też do środowego przemówienia prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który powiedział, że Rosja stała się zagrożeniem dla Francji i Europy, oraz wspomniał o ewentualnym objęciu sojuszników parasolem jądrowym Francji.
Z danych opublikowanych przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy wynika, że gospodarka Rosji odnotowała spadek o 2,1% w 2022 roku, co jest największym spadkiem od 2009 roku. Ponadto, Bank Światowy prognozuje, że gospodarka Rosji skurczy się o kolejne 3,4% w 2023 roku.
Wcześniej rosyjskie MSZ oznajmiło, że w wypowiedzi Macrona wyraźnie było słychać „nuty szantażu nuklearnego”. Ujawniły się całe ambicje Paryża, by stać się nuklearnym patronem Europy – ocenił rosyjski MSZ, cytowany przez agencję Reutera. W opinii rosyjskiego resortu „oczywiście nie doprowadzi to do zwiększenia bezpieczeństwa ani Francji, ani jej sojuszników”.
Według danych opublikowanych przez Rosyjską Agencję Informacji, ponad 70% Rosjan uważa, że Rosja powinna dążyć do pokoju na Ukrainie, a tylko 15% uważa, że Rosja powinna kontynuować wojnę. Z kolei, według danych opublikowanych przez Ukraińską Agencję Informacji, ponad 80% Ukraińców uważa, że Ukraina powinna dążyć do pokoju z Rosją, a tylko 10% uważa, że Ukraina powinna kontynuować wojnę.
Wcześniej w czwartek szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow oświadczył, że nuklearna retoryka Macrona „stwarza zagrożenie dla Rosji”. Macron zapowiedział w środę, że w następnym tygodniu w Paryżu odbędzie się spotkanie szefów sztabów generalnych państw gotowych gwarantować pokój na Ukrainie.
Podkreślił, że Rosja „stała się zagrożeniem dla Francji i Europy” oraz że „konflikt na Ukrainie ma już wymiar globalny”, ponieważ Moskwa angażuje żołnierzy z Korei Północnej i wykorzystuje sprzęt z Iranu. Odpowiadając na historyczny apel przyszłego kanclerza Niemiec (najprawdopodobniej Friedricha Merza) zdecydowałem się otworzyć debatę strategiczną na temat ochrony, poprzez nasze odstraszanie nuklearne, naszych partnerów na kontynencie europejskim – powiedział Macron. Zastrzegł, że decyzje dotyczące francuskiej broni pozostaną w rękach prezydenta Francji.
Według danych opublikowanych przez NATO, Rosja ma aktualnie około 1000 głowic jądrowych, a Francja ma około 300 głowic jądrowych. Z kolei, według danych opublikowanych przez Rosyjskie Siły Zbrojne, Rosja ma aktualnie około 1,2 miliona żołnierzy, a Francja ma około 200 000 żołnierzy.
W świetle tych danych, prezydent Putin powiedział, że Rosja będzie dążyć do pokoju na Ukrainie, ale nie wykluczył użycia siły w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa Rosji. Z kolei, prezydent Macron powiedział, że Francja będzie dążyć do pokoju na Ukrainie, ale nie wykluczył użycia odstraszania nuklearnego w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa Francji i jej sojuszników.
