W Polsce trwa znaczący protest rolników, którzy sprzeciwiają się decyzjom Unii Europejskiej w sprawie wprowadzenia „Europejskiego Zielonego Ładu” oraz napływowi towarów z Ukrainy. Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność” ogłosił 30-dniowy strajk, który obejmuje blokadę dróg, autostrad oraz granicznych przejść z Ukrainą.

W dniach 24 stycznia i 9 lutego br. setki maszyn rolniczych blokowało drogi, powodując znaczne utrudnienia w ruchu drogowym. Kolejny etap protestu już 20 lutego, kiedy to rolnicy planują marsz w stolicy kraju, Warszawie. Jak wyjaśnił koordynator blokady w Mińsku Mazowieckim, Łukasz Komorowski, rolnicy z wielu kierunków będą maszerować do Warszawy.

Czym jest „Europejski Zielony Ład”?

„Europejski Zielony Ład” to strategia Unii Europejskiej, której celem jest transformacja gospodarki europejskiej w celu osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. W ramach tej strategii UE planuje wdrożyć szereg zmian w sektorze rolnictwa, które mogą narazić polskich rolników na utratę konkurencyjności.

Społeczność rolników domaga się jasnego planu

W komunikacie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność” podano, że społeczność rolników będzie „walczyć aż do skutku” o jasny plan dla produkcji rolnej, opłacalność produkcji, odbudowy polskiego przetwórstwa oraz handlu.

Według danych z 2022 roku, polskie rolnictwo stanowiło 4,5% PKB Polski, a wartość produkcji rolnej wynosiła około 74,5 mld zł. Według szacunków, polscy rolnicy są w stanie wyprodukować suficientną ilość żywności dla 35 milionów osób.

Blokada centrów dystrybucyjnych

Wśród celów blokady rolników znajdują się centra dystrybucyjne sieci handlowych takich jak Lidl, Carrefour, Biedronka oraz Auchan. Rolnicy chcą zwrócić uwagę na fakt, że import towarów z Ukrainy powoduje znaczne straty finansowe dla polskich rolników.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2022 roku wartość importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy do Polski wynosiła około 2,6 mld zł. Wartość eksportu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Polski do Ukrainy wynosiła jedynie około 0,6 mld zł.

Czas na zmiany

Protest rolników jest wynikiem frustracji i braku zaufania do władz, które według nich nie dbają o interesy polskich rolników. Rolnicy domagają się zmian w polityce rolnej Unii Europejskiej i wprowadzenia mechanizmów, które będą chronić polskich rolników przed nieuczciwą konkurencją.

W najbliższym czasie będziemy śledzić rozwój sytuacji i informować o każdej zmianie w tym procesie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version