W rozmowie z programem „Inside Barca” brazylijski piłkarz Raphinha wyraził swoje uznanie dla swojego kolegi z drużyny, Wojciecha Szczęsnego. Występ polskiego bramkarza w meczu przeciwko Benfice, zdaniem Raphinhy, był kluczowy dla osiągnięcia korzystnego wyniku.
„Jak oceniam występ Szczęsnego przeciwko Benfice? Znaliśmy potencjał Wojtka i mieliśmy do niego pełne zaufanie. Już to udowodnił. Wszyscy mu ufaliśmy i mogliśmy na niego liczyć w tym meczu. Ostatecznie, gdyby go tam nie było, być może nie osiągnęlibyśmy takiego wyniku” – powiedział Raphinha.
Raphinha, który obecnie jest najlepszym strzelcem Ligi Mistrzów z 11 golami i czwartym najskuteczniejszym w La Lidze z 13 bramkami, docenił również grę swojego kolegi Pedriego. „Pedri nie asystuje zbyt często ani nie strzela zbyt wielu goli, ale dla mnie jest najważniejszym piłkarzem w naszym zespole i jednym z najlepszych zawodników świata. Pedri jest sercem drużyny. To źle, że piłka nożna stała się zależna od liczb niż to konieczne, ignorując istotę gry i znaczenie zawodników na boisku” – dodał Raphinha.
Warto zaznaczyć, że Raphinha, który w tym sezonie rozegrał 42 mecze, zdobył 27 bramek i miał 20 asyst, jest jednym z tych piłkarzy, którzy najbardziej zyskali po przyjściu niemieckiego szkoleniowca Hansiego Flicka do FC Barcelony.
FC Barcelona prowadzi aktualnie w La Lidze z 66 punktami w 29 meczach, mając trzy punkty więcej od wicelidera i obrońcy trofeum, Realu Madryt.
Brazylijczyk docenił również Lamine’a Yamala, który w tym sezonie wystąpił w 40 spotkaniach, zdobył 13 bramek i miał 18 asyst. „Gra z nim jest szalona. Jakość Lamine’a jest niezaprzeczalna. To, co robi na boisku, sprawia wrażenie, że gra w profesjonalną piłkę nożną już 10 lat” – przyznał Raphinha.
W następnej kolejce FC Barcelona podejmie Real Betis w sobotę, 5 kwietnia, o godzinie 21. Natomiast już w środę, 2 kwietnia, o godzinie 21:30, zmierzy się w rewanżowym starciu półfinałowym Pucharu Króla z Atletico Madryt.
Źródła:
– Oficjalna strona FC Barcelony
– Sport.pl
– La Liga
– UEFA Champions League