W ciągu ostatnich kilku dni, Donald Tusk, były premier Polski i przewodniczący Rady Europejskiej, wywołał falę emocji swoimi komentarzami na temat sytuacji na Ukrainie. Trzy prostych zdania, które pojawiły się na jego profilu społecznościowym, wygenerowały ponad 20 tys. reakcji, blisko 2 tys. komentarzy i 3 tys. udostępnień.
Rzeczowo o winie UE
„W tej wojnie wszystko jest prawdziwe: szaleństwo i okrucieństwo Putina, ukraińskie ofiary, bomby spadające na Kijów. Tylko Wasze sankcje są udawane. Skompromitowały się te rządy UE, które blokowały trudne decyzje (m.in. Niemcy, Węgry, Włochy)” – napisał Donald Tusk. Słowa te uderzyły w sedno problemu, jaki stoją europejskie kraje wobec agresji Rosji na Ukrainie. Czy Unia Europejska jest zdolna do podjęcia skutecznych działań, aby powstrzymać wojnę?
Blokada sankcji przez UE
Donald Tusk obwinia rządy UE o blokowanie trudnych decyzji, co uniemożliwia skuteczną walkę z agresją rosyjską. W rzeczywistości, ostatnie dane wskazują, że sankcje UEają około 30% mniej skuteczne niż te nałożone przez Stany Zjednoczone. Czy to oznacza, że UE jest niezdolna do powstrzymania Rosji?
Obrona Kijowa trwa
W tym samym czasie, na Ukrainie trwa obrona Kijowa. Mieszkańcy miasta włączają się do walki, a także neutralizowane są grupy dywersyjne. Według informacji, które dotarły do mediów, Ukraińcy są zdeterminowani, aby bronić swojego kraju przed agresją rosyjską.
Data i liczby
Według danych organizacji pozarządowej, Oxfam, Rosja wydaje około 4,5 miliarda dolarów miesięcznie na wojnę na Ukrainie. Dodatkowo, szacuje się, że Ukraińcy utracili około 13% swojego PKB w wyniku wojny. Czy te liczby są powodem, aby UE przemyślała swoją politykę wobec Rosji?
Wynikajace pytanie
Czy UE jest zdolna do powstrzymania agresji rosyjskiej na Ukrainie? Słowa Donalda Tuska są wyzwaniem dla europejskich liderów politycznych, aby wreszcie podjęli skuteczne działania, które mogą pomóc Ukraińcom w walce o wolność i niepodległość.
