W Polsce nastąpił poważny zwrot w kierunku elektromobilności. Ostatecznie zakończono projekt Izera, który miał stworzyć polską markę samochodów elektrycznych. Ministerstwo Aktywów Państwowych ogłosiło nowe podejście, opierające się na stworzeniu klastra elektromobilności. Co stoi za tą decyzją i jakie są szanse na sukces nowego projektu?
W 2016 roku powstał projekt Izera, którego celem było stworzenie polskiego samochodu elektrycznego. Projekt miał symbolizować polską odpowiedź na rosnącą popularność elektromobilności i potrzeby zielonej transformacji. Jednak, mimo ambitnych planów, polski samochód elektryczny nigdy nie zjechał z taśm produkcyjnych.
Dlaczego Izera nie powiodło się?
Rynek samochodów elektrycznych przechodzi aktualnie trudny okres. Popyt na auta EV maleje z powodu obniżek cen, zwłaszcza ze strony chińskich producentów, którzy dzięki ogromnym subsydiom rządowym zalewają europejski rynek tanimi modelami. Unia Europejska wprowadziła cła antydumpingowe, aby chronić lokalnych producentów, jednak konkurencja wciąż pozostaje zacięta. Na sytuację wpływa także globalny spadek cen samochodów spalinowych, które przyciągają klientów niezdecydowanych na przesiadkę do elektryków.
Nowy projekt klastra elektromobilności
Ministerstwo Aktywów Państwowych zdecydowało o przekierowaniu działań spółki ElectroMobility Poland na stworzenie klastra elektromobilności. Klaster ma stać się fundamentem dla rozwoju polskiego sektora elektromobilności, opartym na współpracy z międzynarodowymi i lokalnymi partnerami przemysłowymi.
Co ciekawe, rozmowy na temat klastra prowadzone są również ze stroną chińską, co sugeruje możliwość współpracy z chińskimi partnerami, którzy posiadają know-how w produkcji tanich pojazdów elektrycznych.
Czy klastrowa elektromobilność to klucz do sukcesu?
Polska staje przed trudnym wyzwaniem odnalezienia się w zmieniającej się rzeczywistości rynkowej. Projekt Izera miał być symbolicznym krokiem ku niezależnej produkcji aut elektrycznych, ale globalne trendy – spadek cen, nadprodukcja chińskich modeli i nowe cła – zweryfikowały te plany. Decyzja o utworzeniu klastra elektromobilności ma na celu wzmocnienie polskiego przemysłu motoryzacyjnego i przygotowanie go do konkurowania na rynku europejskim.
Według danych BloombergNEF, w 2020 roku Polska znajdowała się na 14. miejscu w rankingu produkcji aut elektrycznych w Europie. Nowy projekt klastra elektromobilności ma szansę przybliżyć Polskę do liderów w tej dziedzinie.
Co dalej?
Czy rezygnacja z budowy polskiego samochodu elektrycznego to krok w dobrym kierunku? Czy klastrowa elektromobilność ma realną szansę stać się kołem zamachowym dla polskiej gospodarki? A może zamiast tworzenia nowych inicjatyw warto było skupić się na modernizacji istniejących zakładów i współpracy z międzynarodowymi producentami?
Czekamy na wasze komentarze i opinie na ten temat!