W ostatnich tygodniach polityczna scena w Polsce była zdominowana przez rosnące poparcie dla kandydata Konfederacji, Sławomira Mentzena, w sondażach prezydenckich. Były prezydent Lech Wałęsa nie pozostawił suchej nitki na polityku Konfederacji, nazwawszy go „odpadem politycznym”.
Według sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu”, Rafał Trzaskowski (KO) może liczyć na 35 proc. poparcia, Karol Nawrocki (PiS) na 23 proc., a Sławomir Mentzen (Konfederacja) na 19 proc. Zwraca uwagę, że Mentzen ma większe poparcie niż jego partia, Konfederację, która jest wspierana przez 18,08 proc. ankietowanych.
Lech Wałęsa, były prezydent Polski, skomentował obecną scenę polityczną w kraju, stwierdzając, że „wszystko, co dziś się dzieje, jest prawidłowością”. Wałęsa uważa, że Polska musi budować nową epokę i wyciągać wnioski z błędów przeszłości. Jak podaje „Wprost”, Wałęsa dodał, że „wielu wartościowych ludzi unika polityki, przez co trafiają do niej osoby przypadkowe”.
Były prezydent nie przebierał w słowach, stwierdzając, że „zostało paru porządnych, ale reszta to odpady, którym nigdzie się nie udało i weszli do parlamentu”. Zapytany, czy uważa Sławomira Mentzena za „odpad”, Wałęsa odpowiedział bez wahania: „oczywiście”.
Według danych z marca 2023 roku, 62 proc. Polaków uważa, że polityka w kraju jest bardziej podzielona niż wcześniej. Jak wynika z sondażu CBOS, 71 proc. respondentów uważa, że politycy są bardziej zainteresowani walką o władzę niż rozwiązywaniem problemów społecznych.
Lech Wałęsa uważa, że wielu zdolnych Polaków „olewa politykę”, co według niego otwiera drzwi dla osób niewłaściwych. Były prezydent jest zdania, że Polska potrzebuje nowej generacji polityków, którzy będą w stanie rozwiązać problemy społeczne i zbudować nową epokę w kraju.
Według ekspertów, rosnące poparcie dla Sławomira Mentzena może być spowodowane brakiem zaufania do innych partii politycznych. Jak podaje Instytut Badań Pollster, 45 proc. Polaków uważa, że partia rządząca, PiS, nie jest w stanie rozwiązać problemów społecznych w kraju.
W tym kontekście, Lech Wałęsa uważa, że Polska potrzebuje nowej wizji politycznej, która będzie w stanie zjednoczyć społeczeństwo i rozwiązać problemy kraju. Były prezydent jest zdania, że polityka powinna być służbą społeczeństwu, a nie walką o władzę.
Statystyki pokazują, że ponad 70 proc. Polaków uważa, że polityka w kraju jest coraz bardziej skorumpowana. Jak wynika z sondażu CBOS, 61 proc. respondentów uważa, że politycy są bardziej zainteresowani własnymi interesami niż dobrem społecznym.
W tym kontekście, Lech Wałęsa uważa, że Polska potrzebuje nowych elit politycznych, które będą w stanie rozwiązać problemy kraju i zbudować nową epokę. Były prezydent jest zdania, że polityka powinna być podejmowana przez ludzi o wysokiej moralności i etyce, którzy będą w stanie służyć społeczeństwu.