Łeba, popularna nadmorska miejscowość, zmaga się z poważnym kryzysem. Właściciele kwater są w rozpaczy, a na pensjonatach coraz częściej widnieją dwa proste słowa: „Wolne pokoje”. O co chodzi? Dlaczego tak wiele miejsc noclegowych pozostaje pustych? Znamy smutny powód tej sytuacji.
Dramat właścicieli kwater
Według właścicieli pensjonatów i domków nad morzem, sytuacja jest dramatyczna. Choć ulice Łeby są pełne turystów, noclegi świecą pustkami. Dziennikarze „Faktu” zapytali właścicieli jednego z pensjonatów o obecną sytuację. Odpowiedź była druzgocąca:
- Oczywiście, że jest mniej gości. Każdy właściciel noclegowni w Łebie powie wam to samo. Prawie wszyscy mają wolne pokoje. Turyści decydują się na krótkoterminowe pobyty, najwyżej na weekend albo 3-4 dni. Małe pensjonaty jak nasz są puste, co może oznaczać koniec naszej działalności. Nie zarabiamy na pokrycie wszystkich kosztów – powiedzieli.
Główne przyczyny problemu
Właściciele kwater wskazują na kilka głównych powodów takiego stanu rzeczy:
- Brak bonu turystycznego: Po pandemii bon turystyczny pozwalał wielu rodzinom na wakacje, na które normalnie nie mogłyby sobie pozwolić. Teraz, gdy rodzice nie mają dodatkowych środków, znowu muszą zostać w domach.
- Przyjeżdża dużo mniej dzieci, bo skończyły się bony turystyczne. Te bony napędzały turystykę, pozwalały dzieciom i ich rodzicom na wakacje. Chciałbym zaapelować o ich przywrócenie, bo były świetnym środkiem płatności w sezonie turystycznym – powiedział jeden z właścicieli pensjonatu.
- Krótkoterminowe pobyty: Coraz więcej Polaków decyduje się na jednodniowe wycieczki nad morze, zamiast rezerwować noclegi. Ta praktyka jest szczególnie popularna wśród osób mieszkających do 100-200 km od wybrzeża.
Internauci mają swoje zdanie
Komentarze internautów wskazują na inny problem: wysokie ceny noclegów. Wielu z nich uważa, że właściciele kwater sami są sobie winni, windując opłaty do poziomu zagranicznych kurortów.
- Ceny zagraniczne, a pogoda niepewna. Za granicą jest taniej i pogoda lepsza.
- Ceny, ceny, ceny. Warunki i cena muszą się zmienić.
Konieczność promocji
Właściciele kwater zwracają też uwagę na potrzebę większej promocji miejscowości. Organizowanie imprez i wydarzeń przyciąga turystów. Sugerują także, że państwo powinno promować polskie wybrzeże w mediach czeskich i słowackich, gdzie rośnie zainteresowanie Bałtykiem.
Sytuacja w Łebie to smutny obraz obecnej kondycji polskiej turystyki nadmorskiej. Wysokie ceny noclegów, brak bonu turystycznego oraz zmieniające się nawyki turystów powodują, że wiele pensjonatów świeci pustkami. Potrzeba nowych rozwiązań, promocji i wsparcia, aby poprawić sytuację i przywrócić dawną świetność nadmorskim miejscowościom.
Czy Łeba i inne nadmorskie kurorty znajdą sposób na przyciągnięcie turystów i przetrwanie trudnych czasów? Czas pokaże. Jedno jest pewne: konieczne są zmiany, aby polskie wybrzeże znowu tętniło życiem przez cały sezon.