Nadchodzące wakacje mogą przynieść nieprzyjemne niespodzianki dla turystów planujących wypoczynek nad polskim morzem. Samorządowcy z nadmorskich miejscowości zwrócili się do Ministerstwa Infrastruktury z apelem dotyczącym wprowadzenia nowych opłat za parkowanie, co może oznaczać dodatkowe wydatki dla wakacyjnych gości.
Wakacje nad polskim morzem od lat nie należą do najtańszych. Niektóre analizy wskazują nawet, że wyjazd nad Bałtyk może być droższy niż w popularnych destynacjach zagranicznych, takich jak Turcja czy Włochy. Mimo to, polskie wybrzeże nadal cieszy się dużą popularnością wśród krajowych turystów.
Niestety, tegoroczne wakacje mogą okazać się jeszcze bardziej kosztowne niż dotychczas. Miejscowe władze nadbałtyckich miast i gmin planują wprowadzić nową opłatę za parkowanie w dni wolne od pracy, co może dotknąć kieszenie przyjezdnych.
Problem związany z brakiem miejsc parkingowych dotyka wiele nadmorskich miejscowości, szczególnie w sezonie letnim. Miejscowe samorządy postanowiły podjąć działania w celu uregulowania tego problemu, ale planowane opłaty za parkowanie wydają się być rozwiązaniem niekorzystnym dla turystów.
Obecnie przepisy pozwalają jedynie miastom o populacji powyżej 100 tysięcy mieszkańców na pobieranie opłat za parkowanie w niedziele i święta. Jednakże, mniejsze miejscowości, takie jak popularny Hel, są pozbawione takiej możliwości, co jest źródłem nierówności wobec prawa.
W związku z tym, samorządowcy apelują o zmianę przepisów w Ministerstwie Infrastruktury, aby umożliwić wprowadzenie opłat za parkowanie również w mniejszych miejscowościach nadmorskich. Apel ten został poparty przez Związek Miast i Gmin Morskich, jednakże decyzja w tej sprawie wciąż pozostaje w gestii resortu.
Dla wielu turystów, zwłaszcza tych planujących wakacje nad polskim morzem, nowe opłaty za parkowanie mogą oznaczać dodatkowe obciążenie budżetu urlopowego. Oczekuje się, że Ministerstwo Infrastruktury podejmie odpowiednie działania w celu rozwiązania tej kwestii, zgodnie z apelem samorządowców.