Wiele kontrowersji wywołało ostatnio zawiadomienie do prokuratury złożone przez Lewicę o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia. Oskarżenie dotyczy zakupu systemu Pegasus za publiczne pieniądze, co jak twierdzi Lewica, jest przestępstwem wielkich rozmiarów jeśli chodzi o budżet państwa.

Wiceminister sprawiedliwości Michał Woś podpisał porozumienie z ówczesnym szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernestem Bejdą w 2017 roku, co pozwoliło na zakup systemu Pegasus za pomocą pieniędzy z Ministerstwa Sprawiedliwości. System ten, według Lewicy, został wykorzystany do inwigilacji opozycji i działaczy społecznych.

Kontrowersyjny system Pegasus

System Pegasus to program szpiegowski, który pozwala na zdalne monitorowanie urządzeń mobilnych. Ten produkt izraelskiej firmy NSO Group, został zakupiony przez polski rząd za kwoty sięgające milionów złotych. Według doniesień medialnych, system został wykorzystany do inwigilacji dziennikarzy, działaczy opozycji i osób krytycznych wobec rządu.

Finanse publiczne na inwigilację?

Lewica twierdzi, że zakup systemu Pegasus został dokonany z Funduszu Sprawiedliwości, który jest przeznaczony na pomoc ofiarom przestępstw, a nie na inwigilację obywateli. Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości, w 2020 roku Fundusz Sprawiedliwości dysponował kwotą 1,3 miliarda złotych. Czy część tych pieniędzy została wykorzystana na zakup systemu Pegasus?

Apel o utworzenie komisji śledczej

Posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zaapelowała do posłów o poparcie wniosku o utworzenie komisji śledczej, która zajęłaby się sprawą systemu Pegasus. Komisja taka powinna wyjaśnić, czy polski rząd wykorzystał publiczne pieniądze na inwigilację opozycji i czy doszło do przestępstwa.

Dane liczbowe

Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości, w 2020 roku wydatki na fundusz sprawiedliwości wyniosły 1,3 miliarda złotych.

* 70% wydatków z funduszu sprawiedliwości zostało przeznaczonych na pomoc ofiarom przestępstw.
* 30% wydatków zostało przeznaczonych na inne cele, w tym na działania antyterrorystyczne.

Czy Polska przestrzega prywatności swoich obywateli?

Sprawa systemu Pegasus i jego wykorzystania przez polski rząd budzi pytania o ochronę prywatności polskich obywateli. Czy prywatność jest dostatecznie chroniona w Polsce? Według danych specjalistów, Polska zajmuje 24 miejsce w rankingu ochrony prywatności, przygotowanym przez organizację non-profit Privacy International.

Wnioski

Sprawa systemu Pegasus i jego wykorzystania przez polski rząd jest kontrowersyjna i wymaga szczegółowego zbadania. Czy polski rząd wykorzystał publiczne pieniądze na inwigilację opozycji? Czy doszło do przestępstwa? Te pytania powinny być odpowiednio zbadane przez komisję śledczą.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version