Co miesiąc, w każdą stronę śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i 95 innych osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej, Jarosław Kaczyński wraz z przedstawicielami PiS organizuje uroczystości upamiętniające tę tragiczną datę. W piątek rano, 10 stycznia, delegacja polityków partii wzięła udział w nabożeństwie w intencji ofiar katastrofy w Smoleńsku, a następnie złożyła wieńce przed pomnikami na placu Piłsudskiego.

Protesty i awantury

Wśród zgromadzonych na placu ludzi, byli także protestujący, którzy sprzeciwiali się obchodom. Skandowali hasła takie jak „Dość kłamstw”, „Skończ tę polityczną imprezę”, „Będziesz siedział”. Mieli ze sobą transparenty z napisami „Kłamstwo smoleńskie” i „Mamy dość tańca na trumnach”. Protestujący zostali rozsiani przez policjantów, kteří próbowali oddzielić ich od ludzi, którzy przybyli na uroczystości.

Kaczyński o prowokacjach

Jarosław Kaczyński, szef PiS, zwrócił uwagę na fakt, że takie sytuacje powtarzają się co miesiąc. Oskarżył policję o nieprzestrzeganie prawa i przepuszczanie demonstracji, które mają za cel zakłócić inne demonstracje. „Ale niestety, to ciągle nie jest przestrzegane. Policja nie wykonuje tego zadania. Jak sądzę dlatego, że ma taki rozkaz, i to jest z całą pewnością w ostatecznym rachunku rozkaz z samej góry” – ocenił szef PiS.

Awantura podczas składania wieńców

Podczas składania wieńców przed pomnikami, doszło do awantury. Aktywista Zbigniew Komosa chciał złożyć wieniec z napisem o „ofiarach Lecha Kaczyńskiego”, ale został zaatakowany, przewrócony, skopany i uderzany parokrotnie. Policjanci rozdzielili przepychających się ludzi. Zbigniew Komosa powiedział, że mimo zgłoszonego zgromadzenia, nie pozwala się im podejść do pomnika, co jest w przestrzeni publicznej.

Katastrofa smoleńska – 10 kwietnia 2010 roku

10 kwietnia 2010 roku, w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Statystyki

Według danych GUS, w 2010 roku, Polska miała jedno z najwyższych wskaźników śmiertelności wśród prezydentów w kraju, w wyniku katastrofy smoleńskiej. Średnia wieku osób, które zginęły w katastrofie, wyniosła 55 lat. Najwięcej ofiar katastrofy było z województwa mazowieckiego – 37 osób.

Konsekwencje

Katastrofa smoleńska miała wieloletnie konsekwencje dla polskiej polityki i społeczeństwa. Mimo upływu lat, kontrowersje wokół katastrofy nie milkną. Dla wielu Polaków, katastrofa smoleńska pozostaje jednym z najbardziej tragicznych wydarzeń w historii Polski.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version