30 stycznia to ostatnia niedziela handlowa przed zmianą przepisów, które ograniczą możliwość handlu w dni wolne od pracy. Od lutego wchodzi w życie nowy przepis, który zaostrza zakaz handlu w niedzielę. Dotychczas wiele sieci handlowych korzystało z luki w przepisach, nawiązując współpracę z pocztą lub firmą kurierską, aby móc działać w niedzielę jako placówka pocztowa. Jednak teraz wszystko się zmieni.
Nowe regulacje: co to oznacza dla handlu?
W myśl nowych regulacji, w niedzielę będą mogły działać tylko te placówki pocztowe, których dochody z tej działalności stanowią przynajmniej 40 proc. miesięcznych przychodów ze sprzedaży. To oznacza, że duże sieci handlowe nie będą mogły już korzystać z tej luki w przepisach. Dotychczas kilkadziesiąt sieciówek korzystało z tej możliwości, ale teraz będą musiały dostosować się do nowych regulacji.
Decyzje sieci handlowych
Decyzję o zaprzestaniu handlu w niedziele niehandlowe już podjęło kilka sieci handlowych, w tym Netto, Kaufland oraz Carrefour. W formacie Carrefour Express nadal będą mogły działać placówki, których właściciel stanie za ladą, dlatego decyzja o otwarciu tego sklepu zależy od franczyzobiorcy.
Co to oznacza dla konsumentów?
Ograniczenie handlu w niedzielę może mieć wpływ na możliwość zakupów w wolny dzień. Konsumentom może być trudniej znaleźć otwarty sklep, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Jednak niektóre sieci handlowe, takie jak Biedronka czy Lidl, zapewniają, że będą kontynuować handel w niedzielę, niezależnie od nowych regulacji.
Dane liczbowe
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2020 roku wartość sprzedaży detalicznej w Polsce wyniosła 443,4 mld zł. Jednocześnie, 40 proc. Polaków deklaruje, że robienie zakupów w wolny dzień jest jednym z ich ulubionych sposobów spędzania wolnego czasu.
Wnioski
Ograniczenie handlu w niedzielę jest ważnym tematem w polskim handlu. Nowe regulacje mogą mieć wpływ na możliwość zakupów konsumentów, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Jednak wiele sieci handlowych już dostosowało się do nowych regulacji, aby kontynuować handel w niedzielę. Czas pokaże, co to oznaczać będzie dla polskiego handlu.