Orlen, gigant naftowy z Polski, ogłosił plany sprzedaży swojej medialnej spółki zależnej, Polska Press. Decyzja ta, wyrażona przez nowego prezesa Ireneusza Fąfarę, jest postrzegana jako krok ku odcięciu się od wpływów politycznych i zmiana strategiczna w grupie – donosi „Financial Times”.
Powrót Do Koryt Niemieckich do Polski
Polska Press, jeden z głównych wydawców regionalnych gazet, dzienników i serwisów internetowych w Polsce, została przejęta przez Orlen w 2020 roku jako część polityki „repolonizacji” mediów zapowiedzianej przez partię PiS. Transakcja wywołała jednak burzę kontrowersji zarówno w kraju, jak i za granicą, krytykując ingerencję polityczną w wolność prasy.
Sygnał Dla Inwestorów: Niepodległość I Strategia
W wywiadzie dla „FT”, Fąfara podkreślił, że sprzedaż Polska Press jest kluczowym elementem nowej strategii Orlenu, skoncentrowanej na eliminacji działalności o wątpliwej rentowności i zwiększeniu przejrzystości przed inwestorami. Wpisanie Orlenu na listę obserwacyjną norweskiego funduszu naftowego w 2023 roku z powodu obaw o wolność słowa w Polsce było ostrzeżeniem dla koncernu.
Wyzwania I Nowa Strategia
Fąfara zobowiązał się do rozwiania wątpliwości akcjonariuszy dotyczących wpływu politycznego na decyzje Orlenu. Zadeklarował, że jego celem jest przywrócenie zaufania inwestorów poprzez uproszczenie struktury firmy i koncentrację na kluczowych działaniach biznesowych.
Donald Tusk I Niezależność Orlenu
Pytany o wpływ polityczny na działalność Orlenu, Fąfara wyraził pewność, że obecny rząd nie będzie ingerował w decyzje korporacyjne. Na pytanie, czy byłby gotów dymisjonować się, gdyby polityka zaczęła narzucać mu decyzje, Fąfara stanowczo odpowiedział, że jego lojalność leży wobec inwestorów i etyki.
Orlen podjął wyzwanie sprzedaży Polska Press, wskazując na nową erę niezależności korporacyjnej. Decyzja ta jest postrzegana jako krok w stronę większej przejrzystości i efektywności biznesowej, niezależnie od politycznych wpływów. Jak będzie to wpływać na polską scenę medialną i rynek pracy, pozostaje kwestią otwartą, jednak jest to pewien przełomowy moment w historii Orlenu.