Jedna z popularnych sieci drogerii w Polsce, Kontigo, ogłosiła zamknięcie swoich sklepów stacjonarnych. Od teraz firma skupi się wyłącznie na sprzedaży online, co oznacza koniec dekady obecności w tradycyjnym handlu detalicznym. Proces zamykania sklepów rozpoczął się już w drugim kwartale tego roku, a obecnie trwa wielka wyprzedaż mająca na celu wyprzedanie towarów przed zamknięciem ostatnich placówek. Jakie są przyczyny tej decyzji i co to oznacza dla klientów?
Kontigo kończy działalność stacjonarną – co się stało?
Kontigo od lat zmagała się z problemami finansowymi. Pomimo dobrego rozpoznania marki i lojalnych klientów, wyniki finansowe nie były zadowalające. Narastające trudności sprawiły, że zarząd postanowił zmienić strategię i przenieść całą działalność do Internetu. Decyzja o likwidacji sklepów stacjonarnych nie była jednak łatwa, ale miała na celu ratowanie marki i przekształcenie jej w nowoczesną platformę e-commerce.
Obecnie trwają gigantyczne wyprzedaże, które mają na celu wyprzedanie asortymentu dostępnego w sklepach stacjonarnych. To doskonała okazja dla klientów, aby zakupić ulubione produkty w obniżonych cenach przed zamknięciem placówek. Likwidacja obejmuje wszystkie 15 sklepów, które działają jeszcze w Polsce.
Dlaczego Kontigo zamyka sklepy?
Kontigo, mimo solidnej pozycji na rynku, nie była w stanie sprostać narastającym wyzwaniom finansowym. Koszty utrzymania sklepów stacjonarnych, rosnące czynsze, wynagrodzenia i inne obciążenia były zbyt wysokie w stosunku do generowanych zysków. Wpływ na tę decyzję miały także zmiany w zachowaniach konsumentów, którzy coraz chętniej wybierają zakupy online, szczególnie po pandemii.
Jak zauważają przedstawiciele Grupy Eurocash, właściciela Kontigo, ta decyzja była konieczna, aby poprawić wydajność i w dłuższej perspektywie osiągnąć rentowność. Firma liczy na to, że koncentracja na e-commerce pozwoli na bardziej efektywne zarządzanie kosztami i rozwój marki w nowym środowisku.
Co oznacza to dla klientów Kontigo?
Klienci Kontigo przez lata przyzwyczaili się do zakupów w sklepach stacjonarnych, gdzie mogli liczyć na profesjonalne doradztwo i personalne podejście. Zamykanie placówek stacjonarnych oznacza, że doświadczenie zakupowe przeniesie się w całości do Internetu. Będzie to wyzwanie zarówno dla marki, jak i dla klientów, którzy będą musieli przestawić się na zakupy online.
Ważnym pytaniem pozostaje, jak Kontigo poradzi sobie z przeniesieniem swojego unikalnego charakteru i relacji z klientami do Internetu. Zakupy online wymagają innych narzędzi marketingowych, a klienci oczekują nowoczesnych, intuicyjnych platform zakupowych, które zapewnią równie dobre doświadczenia jak zakupy w sklepach stacjonarnych.
Gigantyczne wyprzedaże – ostatnia szansa na zakupy stacjonarne
Dla klientów Kontigo trwająca wyprzedaż to ostatnia szansa, aby zakupić produkty marki w sklepie stacjonarnym. Obniżki cen są znaczne, a asortyment obejmuje wiele popularnych produktów z zakresu kosmetyków, pielęgnacji skóry i włosów oraz perfum. Wyprzedaże mają na celu wyprzedanie zapasów, co pozwoli na zakończenie działalności sklepów z pełnymi magazynami.
Ostateczne zamknięcie ostatnich punktów stacjonarnych ma nastąpić jeszcze w tym roku, co oznacza, że klienci mają ograniczony czas na skorzystanie z promocyjnych cen.
Kontigo – nowa strategia na rynku online
Przejście na sprzedaż wyłącznie online wiąże się z nowymi wyzwaniami, ale także z szansami. W obliczu rosnącej konkurencji w branży kosmetycznej i zmian w zachowaniach konsumenckich, firmy muszą dostosować swoje strategie do nowoczesnych trendów. E-commerce to dzisiaj klucz do sukcesu, szczególnie w sektorze beauty, gdzie klienci coraz częściej poszukują swoich ulubionych produktów w Internecie.
Kontigo zapowiada, że nowa strona internetowa oraz platforma zakupowa będą dostosowane do potrzeb klientów, oferując wygodne rozwiązania, takie jak szybkie dostawy, łatwe zwroty oraz liczne promocje. Firma liczy, że dzięki nowym technologiom uda się utrzymać lojalność klientów oraz przyciągnąć nowych użytkowników.
Polski rynek kosmetyczny – szerszy kontekst
Decyzja Kontigo wpisuje się w szerszy trend na polskim rynku kosmetycznym. Wielu graczy w branży zauważa zmniejszające się zyski z tradycyjnych sklepów, co zmusza ich do optymalizacji działalności. Oprócz Kontigo, także inne sieci drogerii ograniczają liczbę sklepów stacjonarnych i skupiają się na rozwoju kanałów online.
Pandemia znacząco przyspieszyła ten proces, zmuszając wielu konsumentów do zakupów online. Zmiany te wydają się trwałe, a firmy, które nie dostosują się do nowej rzeczywistości, mogą mieć trudności w utrzymaniu się na rynku.
Kontigo to kolejna firma, która decyduje się na całkowite przeniesienie działalności do Internetu. Zamknięcie sklepów stacjonarnych i skupienie się na e-commerce to krok mający na celu poprawę wyników finansowych oraz dostosowanie się do nowoczesnych trendów zakupowych. Obecnie trwają ogromne wyprzedaże, które są ostatnią szansą dla klientów na zakupy w tradycyjnej formie. Czy Kontigo zdoła przenieść swoje wyjątkowe podejście do klientów do świata online? Czas pokaże.
