W ostatnich tygodniach, system ochrony zdrowia w Polsce stał się przedmiotem szerokiej dyskusji. Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy na prezydenta, ostro krytykuje planowaną obniżkę składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Jej zdaniem, ta propozycja jest niekorzystna dla systemu ochrony zdrowia i niesprawiedliwa wobec osób zatrudnionych na etacie, które będą płacić wyższe składki.
Według danych Ministerstwa Zdrowia, w 2022 roku system ochrony zdrowia w Polsce dysponował budżetem wynoszącym ponad 140 miliardów złotych. Z tego, ponad 100 miliardów złotych pochodziło z składek zdrowotnych. Biejat uważa, że proponowana ustawa może negatywnie wpłynąć na ten system, prowadząc do luki finansowej i niesprawiedliwości wobec osób zatrudnionych na etacie.
Wicemarszałek Senatu, Magdalena Biejat, angażuje się w dyskusję na temat planowanej obniżki składki zdrowotnej. Jej działania skupiają się na przekonaniu Prezydenta Andrzeja Dudy do zawetowania ustawy, która w jej opinii może negatywnie wpłynąć na system ochrony zdrowia. Biejat podkreśla, że jej motywacją nie jest sympatia do głowy państwa, ale ochrona zdrowia i stabilność finansowa systemu.
Według Narodowego Funduszu Zdrowia, w 2022 roku około 20% osób zatrudnionych w Polsce było zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych, które nie podlegają składkom zdrowotnym. Biejat uważa, że proponowana ustawa może prowadzić do sytuacji, w której coraz więcej osób będzie przechodzić na samozatrudnienie, co w konsekwencji pogłębi dziurę w budżecie państwa.
W szerszej perspektywie, Magdalena Biejat uważa, że nadszedł czas, aby w ogóle zrezygnować ze składki zdrowotnej, która jej zdaniem generuje kolejne luki i niesprawiedliwości. Podkreśla, że ochrona zdrowia jest zobowiązaniem państwa wobec obywateli, którzy płacą składki w zamian za dostęp do opieki zdrowotnej. Biejat przestrzega, że proponowana ustawa służy przede wszystkim „puszczeniu oka do przedsiębiorców – niestety tych najbogatszych”, kosztem stabilności finansowej systemu ochrony zdrowia.
Według danych GUS, w 2022 roku około 40% osób zatrudnionych w Polsce zarabiało mniej niż 3000 złotych miesięcznie. Biejat uważa, że te osoby powinny mieć dostęp do opieki zdrowotnej bez względu na ich dochody. Podkreśla, że system ochrony zdrowia powinien być finansowany przez państwo, a nie przez składki zdrowotne, które mogą prowadzić do niesprawiedliwości i luki w budżecie państwa.
W tym kontekście, Magdalena Biejat proponuje, aby system ochrony zdrowia w Polsce był finansowany z podatków, które są powszechnie stosowane w wielu krajach europejskich. Podkreśla, że taki system byłby sprawiedliwy i stabilny, a także pozwoliłby na rozwój systemu ochrony zdrowia w Polsce.
W związku z powyższym, dyskusja na temat systemu ochrony zdrowia w Polsce powinna być prowadzona w sposób otwarty i szczery. Magdalena Biejat uważa, że system ochrony zdrowia powinien być priorytetem dla państwa, a także dla obywateli. Podkreśla, że ochrona zdrowia jest zobowiązaniem państwa wobec obywateli, którzy płacą składki w zamian za dostęp do opieki zdrowotnej.
Warto dodać, że system ochrony zdrowia w Polsce jest jednym z najbardziej rozbudowanych w Europie. Według danych OECD, w 2020 roku system ochrony zdrowia w Polsce dysponował około 4,5% PKB. Biejat uważa, że taki system powinien być chroniony i rozwijany, a nie osłabiany przez proponowane ustawy, które mogą prowadzić do luki w budżecie państwa.
W tym kontekście, propozycja Magdaleny Biejat dotycząca rezygnacji ze składki zdrowotnej może być rozwiązaniem, które pozwoliłoby na stabilność finansową systemu ochrony zdrowia w Polsce. Podkreśla, że system ochrony zdrowia powinien być priorytetem dla państwa, a także dla obywateli. Biejat uważa, że ochrona zdrowia jest zobowiązaniem państwa wobec obywateli, którzy płacą składki w zamian za dostęp do opieki zdrowotnej.