W ostatnim czasie, świat tenisa został zastąpiony przez szokujące informacje o przypadkach dopingu wśród czołowych tenisistów. Najpierw była Iga Świątek, która otrzymała pozytywny wynik testu antydopingowego, a teraz, Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA) poinformowała o zawieszeniu australijskiego tenisisty, Maxa Purcella.
Max Purcell, 12. rakietą świata w deblu i 105. w singlu, zdobył swój drugi tytuł wielkoszlemowy we wrześniu, triumfując w US Open w parze z Jordanem Thompsonem. W tym sezonie docierał również do finału Wimbledonu. Jednakże, 23 grudnia ITIA poinformowała, że Purcell zdecydował się na dobrowolne tymczasowe zawieszenie w ramach Programu Antydopingowego Tenisa (TADP).
W oficjalnym oświadczeniu ITIA stwierdzono, że Purcell przyznał się do złamania przepisów antydopingowych. Zawodnik zgłosił się do ITIA 10 grudnia, a dwa dni później zawieszenie weszło w życie. Jednakże, szczegóły sprawy nie zostały ujawnione. Padła jedynie enigmatyczna informacja o „zakazanej metodzie”.
Purcell opublikował oświadczenie na Instagramie, w którym zdradził powody swojego zawieszenia. „Nieświadomie otrzymałem dożylny wlew witamin w ilości przekraczającej dopuszczalną dawkę 100 ml” – stwierdził. Wynik ten sugeruje, że Purcell nie zdawał sobie sprawy z przekroczenia dopuszczalnej dawki witamin.
Tymczasowe zawieszenie Purcella oznacza, że zawodnik nie będzie mógł brać udziału w żadnym wydarzeniu tenisowym, trenować czy wchodzić w skład drużyny. To już trzeci przypadek w tym roku, kiedy zawodnik, który zdobył ważny tytuł, został zawieszony z powodu naruszenia przepisów antydopingowych.
Doping w tenisie – jak częsty jest problem?
Według danych WADA ( Światowa Agencja Antydopingowa), w 2020 roku, 1,34% próbek krwi i moczu pobranych od sportowców okazało się pozytywne. Wśród nich było 21,7% próbek od tenisistów. Podobne dane widać w wynikach badania przeprowadzonego przez International Tennis Federation (ITF), zgodnie z którym w 2020 roku, 1,3% próbek krwi i moczu pobranych od tenisistów okazało się pozytywne.
Czy ITIA jest skuteczne w walce z dopingiem?
Wielu ekspertów twierdzi, że ITIA ma zwiększone podejście do walki z dopingiem w tenisie. W 2020 roku, agencja wprowadziła nowy program antydopingowy, który skupia się na monitorowaniu zawodników, którzy są bardziej narażeni na doping. Program ten obejmuje również szkolenia i edukację dla zawodników, trenerów i innych osób związanych z tenisem.
Mimo to, niektórzy krytykują ITIA za zbyt łagodne karanie zawodników, którzy zostają przyłapani na dopingu. Na przykład, Simona Halep ostro krytykowała ITIA za zbyt łagodne karanie Igi Świątek, która otrzymała miesięczne zawieszenie.
Wstępnie, przypadek Maxa Purcella pokazuje, że walka z dopingiem w tenisie jest nadal aktualnym problemem. ITIA musi kontynuować swoją pracę nad monitorowaniem i karaniem zawodników, którzy naruszają przepisy antydopingowe.
Warto dodać, że walka z dopingiem w tenisie jest poza rolą ITIA. Wszyscy, którzy są związani z tenisem, powinni podejmować się edukacji i szkolenia w tej sprawie. Czas pokaże, czy tenis może wyjść z cienia dopingu i zdobyć zaufanie fanów.