W piątek, w Planicy, szef Polskiego Związku Narciarskiego, Adam Małysz, ogłosił zmianę na stanowisku głównego trenera reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Maciej Maciusiak, dotychczasowy asystent Thurnbichlera, obejmuje funkcję szefa kadry, podczas gdy Thurnbichler kończy swoją misję w Polsce.
Decyzja ta może wydawać się zaskakująca, biorąc pod uwagę, że Maciusiak przeszedł przez wiele trudnych momentów w swojej karierze trenerskiej. Jednak, jego doświadczenie i umiejętności, a także wsparcie zawodników, przekonały zarząd PZN o jego przydatności do pełnienia tej funkcji.
Maciusiak, który będzie próbował poprowadzić reprezentację Polski do medalu olimpijskiego w Mediolanie i Cortinie, ma już doświadczenie pracy z młodzieżą i juniorami. Był również współautorem butów, które pomogły polskim skoczkom zdobyć metry w konkursach.
Wskaźniki sukcesu
Podczas swojej pracy z polską kadrą A, Maciusiak miał już okazję współpracować z zawodnikami, tacy jak Dawid Kubacki, Maćkiem Kotem i Andrzejem Stękałą. Zawsze wyciągał z nich to, co najlepsze, pomagając im osiągnąć sukcesy. Jego praca z Kubackim była szczególnie owocna, gdyż skoczek zdobył brązowy medal MŚ w drużynie w 2013 roku.
Co przyniesie przyszłość?
Teraz, kiedy Maciusiak będzie próbował wykorzystać swoje doświadczenie i umiejętności, by pomóc reprezentacji Polski powrócić do czołówki światowej, pytanie brzmi: czy podoła temu zadaniu? Czy będzie w stanie wykrzesić iskry z innych zawodników, tak aby Polska mogła ponownie stać się potęgą w skokach narciarskich?
Wiara w Maciusiaka jest duża, a on sam jest przekonany o swoich umiejętnościach. Czas pokaże, co przyniesie przyszłość, ale już teraz wiemy, że nowy lider kadry jest gotów do walki o sukces.