Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował najnowsze dane dotyczące sytuacji na rynku pracy w Polsce, które pozostawiają wiele do analizy. Według raportu, stopa bezrobocia w kwietniu 2024 roku spadła w porównaniu do marca tego samego roku, co zaskoczyło wielu obserwatorów, biorąc pod uwagę ostatnie informacje o zwolnieniach grupowych w kraju. Ale czy rzeczywiście widać efekty tych zwolnień?
Według danych GUS, stopa bezrobocia w kwietniu 2024 roku wyniosła 5,1 proc., co oznacza spadek o 0,2 punktu procentowego w porównaniu do marca, kiedy wynosiła 5,3 proc. Liczba osób zarejestrowanych w urzędach pracy zmniejszyła się o około 25 tysięcy osób, z 822,2 tys. w marcu do 797,1 tys. w kwietniu.
Warto również zauważyć, że według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL), stopa bezrobocia w pierwszym kwartale 2024 roku pozostała na poziomie 3,1 proc., tyle samo co w okresie październik – grudzień 2023 roku.
Jednakże, mimo spadku ogólnej stopy bezrobocia, media regularnie informują o kolejnych firmach planujących przeprowadzenie zwolnień grupowych. Dane GUS potwierdzają tę tendencję. W kwietniu 2024 roku 43 zakłady zadeklarowały zwolnienie 2,3 tys. pracowników, podczas gdy rok wcześniej było to 38 firm i 1,5 tys. osób.
W komentarzu do danych GUS, Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) zwrócił uwagę na wzrost liczby nowych ofert pracy w kwietniu o 10,8 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem, oraz o 6,1 proc. wzrost liczby osób wyrejestrowanych z urzędów pracy z powodu podjęcia nowej pracy.
Ekonomiści PIE zauważyli również, że mimo pewnych wahnięć związanych z pracami sezonowymi, liczba nowych ofert pracy utrzymuje się na stosunkowo stabilnym poziomie od półtora roku. Jednakże, zapotrzebowanie na nowych pracowników wciąż pozostaje na niskim poziomie, choć wraz z poprawą sytuacji gospodarczej prognozują jego wzrost. Różnice w perspektywach widoczne są szczególnie między sektorami, gdzie sektor usług może oczekiwać lepszych perspektyw niż przemysł.
Podsumowując, mimo spadku ogólnej stopy bezrobocia, nadal istnieją wyzwania na rynku pracy, które mogą być związane z długofalowymi skutkami zwolnień grupowych oraz zróżnicowaną kondycją poszczególnych sektorów gospodarki. Obecne dane stanowią punkt wyjścia do dalszej analizy i podejmowania odpowiednich działań zaradczych.
