W niedawnym oświadczeniu Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiha, przyrównał działania Władimira Putina do decyzji podjętych podczas konferencji jałtańskiej w 1945 roku. Według niego, rosyjski przywódca dąży do ustanowienia nowego podziału świata na strefy wpływów, co stanowi poważne zagrożenie dla globalnego bezpieczeństwa.

80 lat temu, w Jałcie, ukształtował się powojenny porządek i strefy wpływów. Dziś, Putin chce nowej „Jałty”, nowych granic i stref wpływów. Jak podkreślił Sybiha, dla dobra bezpiecznego świata, nielegalne żądania agresora muszą zostać odrzucone. 4 lutego 2025 roku mija dokładnie 80 lat od rozpoczęcia konferencji jałtańskiej. W dniach 4–11 lutego 1945 roku na Krymie spotkali się Józef Stalin, Winston Churchill i Franklin Delano Roosevelt, aby ustalić powojenny porządek w Europie.

Decyzje podjęte w Jałcie przypieczętowały podział kontynentu i uzależnienie Europy Wschodniej od ZSRR. Konferencja jałtańska jest często postrzegana jako symbol zdrady zachodnich sojuszników wobec Polski. Utrwaliła dominację Związku Radzieckiego nad państwami Europy Środkowo-Wschodniej, co na dekady wpłynęło na losy regionu. Zobacz również, że miasto Jałta, które stało się miejscem kluczowych decyzji sprzed 80 lat, obecnie znajduje się pod rosyjską okupacją.

W 2014 roku Rosja dokonala aneksji Krymu po przeprowadzeniu nieuznawanego przez społeczność międzynarodową referendum. Od tego czasu Półwysep Krymski pozostaje pod kontrolą Moskwy, co stanowi jeden z kluczowych punktów napięć na linii Rosja-Zachód. Według danych ONZ, od rozpoczęcia konfliktu na Ukrainie, ponad 8 tysięcy ludzi zginęło, a ponad 20 tysięcy zostało rannych. Ponadto, około 3,5 miliona ludzi musiało opuścić swoje domy i szukać schronienia w innych regionach kraju.

Władimir Putin wielokrotnie stwierdzał, że Rosja ma prawo do ochrony swoich interesów na Ukrainie i w innych regionach Europy Wschodniej. Jednakże, społeczność międzynarodowa widzi w tym zagrożenie dla globalnego bezpieczeństwa i destabilizację w regionie. Według raportu opublikowanego przez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża, konflikt na Ukrainie spowodował ogromne szkody dla ludności cywilnej i infrastruktury.

W związku z tym, Ukraina i jej sojusznicy domagają się, aby Rosja wycofała swoje wojska z Ukrainy i przestała destabilizować region. Jak podkreśla Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiha, Rosja musi zrozumieć, że jej działania mają poważne konsekwencje dla globalnego bezpieczeństwa i stabilności w regionie. Według danych opublikowanych przez Biuro Narodów Zjednoczonych do spraw Rozbrojenia, Rosja wydała w 2022 roku ponad 65 miliardów dolarów na zbrojenia, co stanowi wzrost o ponad 10% w porównaniu z rokiem poprzednim.

W przyszłości, społeczność międzynarodowa będzie musiała współpracować, aby rozwiązać konflikt na Ukrainie i przeciwdziałać destabilizacji w regionie. Jak podkreśla ONZ, pokój i bezpieczeństwo są podstawowymi wartościami, które muszą być zagwarantowane przez wszystkie państwa. Według danych opublikowanych przez Bank Światowy, konflikt na Ukrainie spowodował znaczne straty ekonomiczne, szacowane na ponad 100 miliardów dolarów. Ponadto, konflikt ten negatywnie wpłynął na gospodarkę całego regionu, w tym na Polskę, która jest jednym z głównych partnerów handlowych Ukrainy.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version