W Międzyrzeczu wydarzył się dramatyczny wypadek, który mógł skończyć się tragicznie. 42-latek uderzył w drzewo i sklep pełną prędkością, a następnie zachowywał się agresywnie w stosunku do ratowników.
Kamery Bezpieczeństwa zarejestrowały całe zdarzenie, które wydarzyło się na oczach zdumionych świadków. Na nagraniu widać, jak auto z całym impetem uderza w drzewo, a następnie próbuje zepchnąć inny samochód z drogi.
Kierowca, który miał 2 i pół promila alkoholu we krwi, próbował wymknąć się badaniu alkomatem, ale ostatecznie został przewieziony do szpitala, gdzie przeprowadzono badanie trzeźwości.
Na szczęście, wszystko skończyło się Happy Endem – nikt nie został ranny, a kierowca przekroczył śmiertelną granicę. Na profilu „Bandyci Drogowi” udostępniono nagranie zdarzenia, które wywołało wiele emocji wśród internautów.
Wypadek ten pokazuje, jak niebezpieczne zachowanie na drodze może skończyć się tragicznie, a także, jak ważne jest bezpieczeństwo na drogach. Dlatego apelujemy do wszystkich kierowców, aby nie siadali za kierownicą po alkoholu i przestrzegali przepisów ruchu drogowego.
Źródło: https://x.com/bandyci_drogowi/status/1859143343634047146