W minionym tygodniu media społecznościowe zostały zdominowane przez jeden temat: spór Natana i Izaka. Cała historia rozpoczęła się, gdy Natan opublikował zdjęcia ekranowe z konwersacją z Izakiem, co wywołało ogromne emocje wśród internautów.
Część osób oskarżyła Natana o „zniszczenie życia” Izaka, sugerując, że jego zachowanie było nieetyczne i szkodliwe dla drugiej strony. Inni natomiast skupili się na Izaku, domagając się wyjaśnień od niego. Sam Natan zapewnił, że opublikuje więcej screenów przed swoimi streamami, ale czy rzeczywiście znajdzie się tam coś, co mogłoby mu zaszkodzić?
Taśmy w sieci będącej własnością Izaka miały miejsce przed jego triumfalnym zwycięstwem w turnieju Fame MMA. Po tym wydarzeniu Natan przeprowadził stream na platformie Kick, gdzie nie mógł omówić tej sprawy z powodu ograniczeń językowych. Dopiero po transmisji mógł on odnieść się do autentyczności screenów.
Na jednym z opublikowanych zdjęć ekranowych widoczne są także inne wiadomości, co sugeruje, że Natan ma dostęp do większej liczby materiałów. Czy Izak wypowie się w tej sprawie, czy nie, pozostaje pytaniem otwartym. Może po prostu postanowił przeczekać całą sytuację.
Wśród internautów pojawił się również pomysł, że cała sytuacja może być próbą odwrócenia uwagi od sporu między Boxdelem a Wardedą. Sam Sylwester sugeruje, że może być w tym coś prawdziwego.
Cała sytuacja pokazuje, jak łatwo mogą być naginane informacje w mediach społecznościowych i jak ważne jest, aby nie podejmować pochopnych wniosków. Czas pokaże, co jeszcze ujrzymy w tej sprawie.