Wielu fanów Sylwestra Wardęgi i Moniki było w szoku, kiedy dowiedzieli się o ich rozstaniu. Teraz, po dłuższym czasie ciszy, Monika postanowiła ujawnić powody ich rozstania i wyjaśnić, co się wydarzyło.
Według Moniki, powód rozstania był prosty: ona nie chciała już takiego życia, w którym byli razem. Oznacza to, że to ona odebrała decyzję o rozstaniu, choć to tylko przypuszczenia.
Wielu ludzi zastanawiało się, jak to możliwe, że wyglądali oni na tak udaną parę, skoro wszystko skończyło się rozstaniem. Monika odpowiedziała, że to „magia internetu” sprawiła, że wydawało się, że wszystko jest w porządku.
Jej odpowiedzi nie pomagają temu, co sama twierdzi, że nie ma nic do stracenia. Wiele z nich dało amunicję Boxdelowi, który teraz może ponownie przesunąć swoją kronikę wydarzeń.
Warto zauważyć, że Monika uważa, że to wszystko, co się wydarzyło, było motywowane zasięgami. To oznacza, że media społecznościowe i inne internetowe platformy miały wpływ na ich relację i decyzję o rozstaniu.
Teraz to chwilowe odejście Sylwestra, czy też bardziej jego przerwa ma większy sens. Czas pokaże, co przyszłość przygotowała dla tej pary.
