Marianna Schreiber zdecydowała się na podjęcie kroków prawnych przeciwko Łukaszowi Kulpie, doradcy PiS, za obraźliwe wpisy na portalu społecznościowym X. W rozmowie z Krzysztofem Stanowskim w programie Kanał Zero, Schreiber szczegółowo omówiła swoją decyzję i przekazała swoje stanowisko w tej sprawie.

Oskarżenia o Patologię i Przemoc

W marcu 2024 roku, Łukasz Kulpa, doradca sztabu wyborczego Łukasza Schreibera, opublikował na portalu X post, który wywołał kontrowersje i oburzenie. Kulpa, w swoim wpisie, odniósł się do aktywności Marianny Schreiber w walkach MMA, używając obraźliwego języka i insynuując, że osoby takie jak ona przyczyniają się do patologii w przestrzeni publicznej.

„Odetchnąłem z ulgą, że Bydgoszcz będzie wolna od 'pierwszej damy Bydgoszczy’. Im mniej patologii w przestrzeni publicznej, tym lepiej dla zdrowej tkanki społecznej. Ludzie, którzy nazywają sportem walki alkoholików, narkomanów i domowych oprawców, sami wymagają pomocy. Ciekawe, kiedy zacznie pani obkładać inwalidów, albo bezdomnych?” – napisał Kulpa.

Choć nazwisko Schreiber nie zostało wymienione bezpośrednio, kontekst jasno sugerował, że post dotyczył Marianny Schreiber.

Reakcja Marianny Schreiber

Marianna Schreiber, która regularnie pojawia się w mediach i jest aktywna w świecie sportu, zwłaszcza w walkach MMA, nie mogła pozostać obojętna na takie oskarżenia. W rozmowie z Krzysztofem Stanowskim, Schreiber wyraziła swoje oburzenie i zapowiedziała, że zamierza pozwać Łukasza Kulpę.

„Chciałabym się tutaj odnieść do wypowiedzi szefa sztabu mojego męża, do Łukasza Kulpy, który skomentował w serwisie X mnie jako osobę patologiczną, taką, która będzie biła osoby niepełnosprawne, to cytuję. Chciałam powiedzieć, że długo nad tym się zastanawiałam, ale pozywam tę osobę, bo uważam, że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca” – powiedziała Schreiber.

Podkreśliła również, że nie zamierza dłużej tolerować poniżających komentarzy i ataków na swoją osobę. Na swoim profilu na InstaStories dodała: „Nikt nigdy więcej nie będzie mnie poniżał.”

Kontekst Polityczny i Społeczny

Sprawa nabiera dodatkowego wymiaru w kontekście politycznym. Łukasz Kulpa jest bowiem blisko związany z PiS i odgrywa istotną rolę w sztabie wyborczym Łukasza Schreibera, męża Marianny. Tego rodzaju publiczne ataki mogą mieć negatywne skutki nie tylko dla reputacji Schreiber, ale również dla jej męża i jego kariery politycznej.

Marianna Schreiber jest postacią kontrowersyjną i niejednokrotnie była obiektem krytyki ze strony różnych środowisk. Jej zaangażowanie w walki MMA, a także aktywność medialna, budzą mieszane uczucia. Niemniej jednak, publiczne oskarżenia i obraźliwe komentarze, takie jak te opublikowane przez Kulpę, wykraczają poza granice akceptowalnej krytyki i stanowią atak personalny.

Wywiad z Krzysztofem Stanowskim

W blisko trzygodzinnej rozmowie z Krzysztofem Stanowskim, Marianna Schreiber szczegółowo omówiła swoją decyzję o podjęciu kroków prawnych przeciwko Łukaszowi Kulpie. Rozmowa dotyczyła jej ostatnich działań w mediach, życia prywatnego oraz planów na przyszłość.

„To było dla mnie mocno druzgocące. Nie jestem w stanie dłużej tego dźwigać. To jest dla mnie mocno raniące” – wyznała Schreiber w rozmowie z Plotkiem.

Rozmowa z Krzysztofem Stanowskim stała się miejscem, gdzie Schreiber mogła przedstawić swoją wersję wydarzeń i odpowiedzieć na oskarżenia. Stanowski, znany z zadawania trudnych pytań, pozwolił jej na szerokie omówienie sytuacji i jej emocji z nią związanych.

Reakcje i Wsparcie

Decyzja Marianny Schreiber o złożeniu pozwu spotkała się z różnorodnymi reakcjami. Część opinii publicznej i komentatorów politycznych wyraziła poparcie dla jej kroków prawnych, podkreślając, że publiczne zniesławienie nie powinno pozostać bez odpowiedzi. Inni z kolei uważają, że takie spory powinny być rozwiązywane poza sądem.

Podsumowanie

Sprawa Marianny Schreiber i Łukasza Kulpy jest przykładem na to, jak personalne ataki i oskarżenia w przestrzeni publicznej mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych. Decyzja Schreiber o podjęciu kroków prawnych ma na celu nie tylko obronę własnej reputacji, ale również pokazanie, że publiczne poniżanie i obrażanie nie powinno mieć miejsca w cywilizowanym społeczeństwie.

W miarę jak sprawa będzie się rozwijać, można spodziewać się dalszych komentarzy i analiz ze strony mediów oraz opinii publicznej. To wydarzenie może również wpłynąć na przyszłe działania polityków i doradców, pokazując, że granice krytyki muszą być jasno określone, a wszelkie przekroczenia tych granic będą miały swoje konsekwencje.

Sprawa Marianny Schreiber jest więc nie tylko istotnym przypadkiem prawnym, ale także ważnym sygnałem dla społeczeństwa o konieczności zachowania szacunku i odpowiedzialności w publicznych dyskusjach.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version