Polscy plantatorzy malin stają przed poważnym kryzysem, spowodowanym wyjątkowo niskimi cenami skupu, które utrzymują się na poziomie sprzed 20 lat. Rolnicy z Lubelszczyzny zapowiadają protesty i blokady lokalnych przetwórni, domagając się natychmiastowej interwencji Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Plantatorzy alarmują: maliny za tanie jak 20 lat temu

Obecne ceny malin w skupach są dla producentów owoców nie do przyjęcia. Plantatorzy podkreślają, że ceny są na poziomie sprzed dwóch dekad, co przy obecnych kosztach produkcji stawia ich w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Wielu z nich grozi, że jeśli ceny nie wzrosną, będą zmuszeni do radykalnych kroków, takich jak blokada przetwórni.

Skutki przymrozków i suszy

Tegoroczny sezon był wyjątkowo ciężki dla producentów malin. Przymrozki i susza znacznie zredukowały plony, co dodatkowo pogarsza sytuację plantatorów. Krzysztof Chmiel, plantator malin ze Stowarzyszenia Lubelskich Producentów Malin, zwraca uwagę na problem niskich cen:

„Tylko jedna na 30 plantacji jest w miarę dobra i tam zbiór potrwa 2-3 tygodnie, a na reszcie będą 3-4 dni rwania i po owocach. Zatem tłumaczenie, że 5 zł to cena wyjściowa, która wzrośnie, jest bez sensu. Zanim wzrośnie, to nam się owoce na krzakach skończą” — powiedział w rozmowie z „Tygodnikiem Rolniczym”.

Żądania plantatorów

Plantatorzy domagają się podniesienia cen w skupach do minimum 9 zł za kilogram. Tylko wtedy ich praca będzie opłacalna. Rolnicy z Lubelszczyzny zapowiadają, że jeśli ich żądania nie zostaną spełnione, rozpoczną blokadę lokalnych przetwórni 24 czerwca. Blokada może potrwać nawet 30 dni.

Problem nielegalnych praktyk w skupach

Krzysztof Chmiel zwraca uwagę na nielegalne praktyki stosowane przez skupy i przetwórnie:

„Apelujemy do rolników, aby nie oddawali towarów do skupu czy przetwórni, które nie podają ceny dnia. Cena powinna być znana rano. Niestety, okazuje się, że rolnicy oddają towar, nie znając jego ceny. To jest nielegalne posunięcie przetwórni i skupów, które chcą się obłowić naszym kosztem” — tłumaczy Chmiel.

Wezwanie do interwencji rządu

Plantatorzy domagają się interwencji rządu i zapowiadają, że na blokowaniu przetwórni się nie skończy. Producenci planują manifestację przed budynkiem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie oraz spotkanie z wiceministrem Michałem Kołodziejczakiem.

„Tym powinien się zająć jak najszybciej minister rolnictwa” — uważa Chmiel.

Podsumowanie

Niskie ceny skupu malin stawiają polskich plantatorów w trudnej sytuacji finansowej. Przymrozki i susza dodatkowo pogorszyły tegoroczny sezon, a nielegalne praktyki skupów i przetwórni budzą oburzenie wśród rolników. Plantatorzy z Lubelszczyzny zapowiadają blokady i manifestacje, domagając się podniesienia cen w skupach oraz interwencji rządu. Sytuacja wymaga pilnych działań, aby zapewnić opłacalność upraw i wsparcie dla producentów owoców w Polsce.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Leave A Reply

Exit mobile version