Waldek, jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci 10. edycji programu „Rolnik szuka żony”, znów zwrócił na siebie uwagę mediów społecznościowych. Tym razem jego kontrowersyjne działania dotyczą palenia węgla w dużych ilościach, co wywołało burzę wśród internautów.
Skandal z Anną, Ewą i Dorotą: Nagłe spotkanie i surowe konsekwencje
Waldek z „Rolnika” zaprosił do swojego gospodarstwa Annę, Ewę i Dorotę, co wzbudziło zainteresowanie widzów. Jednak pierwsza afera wybuchła, gdy ujawniono, że rolnik spotykał się z kobietą spoza programu w trakcie „nagrówek”. Skonfrontowany z tą sytuacją, był zmuszony do rozmowy z nią w cztery oczy.
Publiczność nieprzychylnie odebrała jego postępowanie wobec Ewy, pierwszej kandydatki, którą wybrał. Po zakończeniu relacji przed kamerami, zdradził, że spotyka się z inną uczestniczką programu. Prawda wywołała kontrowersje, a opinie o Waldecku stawały się coraz bardziej negatywne.
Miłość z Dorotą po zakończeniu programu: Szczęśliwa para planuje wspólną przyszłość
Po zakończeniu programu „Rolnik szuka żony”, Waldek i Dorota zaczęli rozwijać swoją miłość. Para jest teraz w udanym związku, a rolnik wyraził swoją wdzięczność za dokonany wybór.
Waldek podkreślił, że Dorota to dla niego najlepszy wybór i wyznał, że są razem bardzo szczęśliwi. Para spędziła wspólnie ubiegłoroczne święta i sylwestra, a teraz planują wspólną przyszłość i budowę własnego gniazda.
Kontrowersyjne nagranie Waldecka: Palenie węgla wywołuje oburzenie
Ostatnie kontrowersje wokół Waldka z „Rolnika” związane są z publikacją nagrania na Instastories, w którym rolnik zapowiada, że zamierza palić dużą ilość węgla w domu. Internauci wyrazili oburzenie, zauważając szkodliwe skutki palenia węgla dla zdrowia ludzi, zwierząt i klimatu.
Waldek ogłosił, że ma przed sobą wyzwanie polegające na rozładowaniu 3 ton węgla do ogrzewania domu. Publiczność zareagowała zaniepokojeniem, uważając, że promowanie takiego działania jest bezmyślnością, zwłaszcza gdy rolnik jest obserwowany przez tysiące ludzi.