W ostatnim czasie, Elon Musk i jego zespół DOGE (Departament Wydajności Państwa) znajdują się w centrum kontrowersji. Sąd w Waszyngtonie zdecydował o ograniczeniu dostępu zespołu Musk’a do systemu płatności resortu finansów, co jest odpowiedzią na skargę dotyczącą potencjalnego naruszenia prawa dot. ochrony danych.
Według Washington Post, ludzie Muska uzyskali dostęp do wrażliwych danych milionów urzędników, co budzi zastrzeżenia wśród pracowników administracji federalnej. Zdecydowano więc, że pracownicy zespołu DOGE nie mogą mieć dostępu do centralnego systemu, za pomocą którego rząd federalny wysyła płatności do milionów Amerykanów, w tym np. emerytur czy innych świadczeń.
Dostęp do wrażliwych danych
Członkowie zespołu DOGE – wśród nich studenci i dwudziestokilkulatkowie – uzyskali dostęp do bazy danych zawierającej wrażliwe informacje na temat milionów pracowników administracji federalnej w Biurze Zarządzania Personelem (OPM). Mieli oni otrzymać dostęp do systemu zawierającego dane pracowników – oraz wszystkich, którzy ubiegali się o pracę w urzędach – w trybie administratora, który pozwala im na dokonywanie zmian w systemach, a nawet do ukrywania własnych działań.
Wątpliwości dotyczące uprawnień
Pracownicy OPM obawiają się o potencjalne nadużycia tych danych przez członków nowej administracji, a także na ataki hakerskie. Wątpliwości dotyczą też uprawnień i odpowiednich poświadczeń bezpieczeństwa pracowników Muska. Jak podał portal Wired, jednym z nich jest 19-letni Edward Coristine, którego firma kontroluje szereg rosyjskich domen, który pracował dla firmy zatrudniającej hakerów.
Kontrowersyjna oferta
Tymczasowo wstrzymany przez sąd federalny został też inny projekt ludzi Muska, oferujący wszystkim pracownikom federalnym dobrowolne zwolnienia w zamian za 8-miesięczne pensje. Według rzeczniczki Białego Domu Karoline Leavitt, z oferty skorzystało 40 tys. pracowników, czyli ok. 2 proc. urzędników federalnych. Leavitt twierdziła, że urzędnicy pracujący zdalnie „zdzierają” z amerykańskich podatników i zachęcała ich do odejścia.
Reakcje
Wątpliwości dotyczące działań Muska i jego zespołu zaczęły niepokoić również część osób w otoczeniu Donalda Trumpa. Jak dotąd jednak sam Trump chwalił działania Muska, twierdząc, że nie robi on nic bez jego zgody. Zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie i czy zespół DOGE będzie w stanie rozwiązać kontrowersje, które obecnie otaczają ich działania.