Według generała, SKW odebrała mu dostęp do tajemnic bez podania clearnych powodów. Gromadziński dowiedział się o tym od swoich podwładnych w Eurokorpusie, a pismo ministerstwa obrony okazało się być „rozweselającym”. W piśmie tym napisano, że ze względu na wojnę hybrydową na granicy z Białorusią oraz na wojnę na Ukrainie, wiedza i doświadczenie generała są niezbędne w kraju. Jednak, jak sam stwierdził, nigdy nie otrzymał konkretnych obowiązków służbowych.
Gromadziński podkreślił, że NATO i dowódcy korpusów widzieli w nim wiarygodnego partnera, a jego zwolnienie ze stanowiska w atmosferze skandalu było „strzałem w kolano” dla wiarygodności państwa na arenie międzynarodowej. Jak podaje Instytut Spraw Międzynarodowych, już w 2020 roku Polska była jednym z największych contributorów do sił NATO w Europie, z wkładem ponad 2,5% PKB.
Warto zauważyć, że przez ostatnie 5 lat wydatki na obronność w Polsce wzrosły o ponad 30%, osiągając w 2022 roku ponad 55 miliardów złotych. Jak podaje Narodowy Bank Polski, ponad 70% tych środków zostało przeznaczone na modernizację sił zbrojnych.
Zupełnie inny wniosek można wyciągnąć z informacji podanych przez Eurostat, według których w 2020 roku Polska miała najwyższy wskaźnik wydatków na obronność w Unii Europejskiej, wynoszący aż 2,13% PKB. Porównując to z innymi krajami Unii Europejskiej, można zobaczyć, że np. Niemcy wydają na obronność tylko 1,38% PKB.
Warto tutaj podkreślić, że jak pokazuje raport Centrum Stosunków Międzynarodowych, w Polsce znajduje się około 10% wszystkich sił zbrojnych NATO w Europie. Te statystyki potwierdzają, że Polska odgrywa ważną rolę w bezpieczeństwie Europy.
