W Polsce narasta popularność streamingu, a z niej dwie platformy dominują na rynku: Twitch i Kick. Oba portale oferują możliwość zarobku dla streamerów, ale które z nich jest bardziej opłacalne? Ostatnio, popularny polski streamer, Franio, pokazał swoje zarobki z Kicka, co wywołało dyskusję na temat opłacalności obu platform.
Zarobki z Kicka – Absurdalne liczby?
Franio, znany również z Prime MMA, przekazał, że za transmisję z blisko 6 tysiącami widzów, zdobył aż 1,5 tysiąca dolarów, co przekłada się na 6,4 tysiąca złotych za 10 godzin pracy. Dla wielu osób te liczby są absurdalne, zwłaszcza gdy porównamy je do zarobków z Twitcha. To, że Kick płaci bardzo duże pieniądze, nie jest zaskoczeniem. Nawet bez kontraktu da się tam zarabiać naprawdę dobrze.
Czy Twitch jest jeszcze atrakcyjny?
Twitch, jeden z najpopularniejszych portalów streamingowych, był dotychczas liderem na rynku. Jednak, z powodu zmieniających się warunków kontraktowych i niższych zarobków, coraz więcej streamerów decyduje się na zmianę platformy. Choć widownia i „klimat” Twitcha pozostają atrakcyjne, to Kick zaczyna się stawać coraz bardziej konkurencyjny. Czy to oznacza, że Twitch straci swoją pozycję lidera?
Nowa era streamingu w Polsce
W Polsce, gdzie streaming coraz bardziej się rozwija, Kick zdobywa coraz większą popularność. Platforma oferuje swoim użytkownikom możliwość pisania i korzystania z różnych funkcji, co przyciąga coraz więcej streamerów. Czy to oznacza, że Kick stanie się nowym liderem na rynku streamingowym w Polsce?
Boty i ich wpływ na widownię
Jednak, warto zauważyć, że część widowni na Kicku składa się z botów. Choć jest to naturalne zjawisko, które dotyczy również Twitcha, to jednak ma wpływ na realne zarobki streamerów. Czy to oznacza, że Kick powinien wziąć pod uwagę ochronę przed botami i zapewnić fair play swoim użytkownikom?
Wnioski i prognozy
W następstwie sukcesu Kicka, coraz więcej osób zaczyna podejmować decyzję o zmianie platformy. Czy to oznacza, że Kick stanie się liderem na rynku streamingowym w Polsce? Czy Twitch będzie w stanie utrzymać swoją pozycję? Jedno jest pewne – Polskie streamowanie idzie w nową stronę i warto obserwować dalszy rozwój wydarzeń.