„Rolnik szuka żony” to program, który zdobył serca milionów widzów. Z zainteresowaniem śledzą oni romantyczne perypetie uczestników, a dla wielu było zaskoczeniem, że jedna z nich była w ciąży podczas nagrań! Jeśli jesteście ciekawi, kto to był, sprawdźcie sami.

Fani pokochali ten program telewizyjny, który od momentu swojej premiery stał się prawdziwym fenomenem. Pierwsza edycja wystartowała w 2014 roku, a od tego czasu prowadzącą pozostaje Marta Manowska. Co sprawiło, że ten show zdobył taką popularność? Przede wszystkim widzowie zachwycili się uczestnikami, którzy są naturalni i szczery w swoich emocjach. To, co przekazują, jest autentyczne, a humor w programie często wywołuje u widzów łzy śmiechu.

Dodatkowo publiczność uwielbia zaglądać w prywatne życie bohaterów, zwłaszcza w ich poszukiwania miłości. To główny motyw programu, dlatego widzowie z zapartym tchem spekulują, kogo wybierze dany rolnik lub rolniczka. Cała produkcja wydaje się być autentyczna, emocje oraz słowa uczestników nie wyglądają na wyreżyserowane.

Jedna z kandydatek była w ciąży podczas nagrywania programu „Rolnik szuka żony”

Oglądający byli zaskoczeni, kiedy okazało się, że jedna z uczestniczek programu była w zaawansowanej ciąży podczas nagrywania. Mowa tu o Klaudii z dziewiątej edycji, która brała udział w programie jako jedna z kandydatek Tomasza, rolnika. Ten ostatni wiedział o jej ciąży, ale to nie przeszkadzało mu, ponieważ sam był już ojcem.

Mimo że Klaudia i Tomasz świetnie się dogadywali, serce rolnika skradła Justyna. Klaudia spotkała się z licznymi niemiłymi komentarzami na temat swojej ciąży i udziału w programie, ale wspomina go dobrze:

To dla mnie miłe wspomnienie. Dzięki programowi poznałam wielu nowych ludzi. Choć gdybym wiedziała, jak bardzo ludzie będą oburzeni tym, że uczestniczę w „Rolniku” będąc w ciąży, być może bym się nie zdecydowała. Jeśli chodzi o Tomasza i pozostałe dziewczyny, było naprawdę sympatycznie. Nawet to, że nasza relacja się nie udała, nie oznacza, że będę to wspominać negatywnie. Negatywne było jedynie toksyczne przyjęcie z zewnątrz. Na początku nieco mnie to dotykało – przyznała Plejadzie.

Po tym wydarzeniu pojawiło się wiele spekulacji na temat powodów, dla których kobieta w ciąży w ogóle pojawiła się w programie rozrywkowym:

Mój udział w programie był również pewnego rodzaju apelem do osób w podobnej sytuacji jak ja. To, że jesteś w ciąży i jesteś samotna, nie oznacza, że powinnaś się izolować. Chciałam przekazać innym dziewczynom przesłanie: wyjdźcie z domu, pokażcie się światu – każdy ma prawo znaleźć partnera na całe życie – wyznała.

Co się stało z Klaudią z 9. edycji?

Po zakończeniu programu Klaudia nie nawiązała żadnego związku. Jednak mówi, że jest szczęśliwa i skupia się na samodzielnym wychowywaniu dziecka.

Początki były trudne. Bycie singielką było i nadal jest wyzwaniem. Musiałam sobie radzić. Ale to jest rola, której chyba brakowało mi w życiu. To było jak znalezienie brakującego elementu w moim życiowym puzzlu. Nigdy bym nie sądziła, że tak dobrze poradzę sobie jako mama. Ta sytuacja pokazała mi, że mam w sobie dużo większą siłę, niż sądziłam. (…) Na razie to tylko ja i moja malutka – na tym się skupiam – podsumowała.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version