W kwietniu 2023 roku Narodowy Bank Polski (NBP) przedstawił alarmującą prognozę dotyczącą inflacji w Polsce. Według danych, wskaźnik inflacji ma wzrosnąć do 5,6% w 2025 roku, z możliwym szczytem na poziomie 6,6% w pierwszym kwartale. Głównym powodem tej sytuacji jest planowane odmrożenie cen energii.

Bank centralny prezentuje dwa scenariusze rozwoju sytuacji, z których żaden nie napawa optymizmem. Nawet przy utrzymaniu zamrożonych cen energii, inflacja utrzyma się na poziomie 4,3% w 2025 roku. W przypadku odmrożenia cen, wskaźnik sięgnie 5,6%, by spaść do 3,4% dopiero w 2026 roku.

Sytuację komplikuje spowolnienie gospodarcze, wynikające z osłabienia strefy euro i utrzymujących się wysokich stóp procentowych. Jedyną nadzieję na ożywienie daje perspektywa napływu funduszy unijnych w 2025 roku, choć ich pozytywny wpływ może być ograniczony przez słabnący efekt ekspansywnej polityki fiskalnej.

Inflacja a struktura społeczna

Utrzymująca się wysoka inflacja może prowadzić do głębokich zmian w strukturze społecznej. Wysokie stopy procentowe prawdopodobnie pogłębią kryzys mieszkaniowy, ograniczając dostęp do kredytów hipotecznych i zmuszając wiele osób do pozostania w segmencie najmu. Według danych GUS, w 2022 roku tylko 34,5% Polaków było właścicielami mieszkań, podczas gdy 55,4% mieszkań było wynajmowanych.

Długotrwała wysoka inflacja może trwale zmienić zachowania konsumenckie Polaków, prowadząc do rozwoju gospodarki współdzielenia i wzrostu popularności zakupów grupowych. Może to skutkować fundamentalnymi zmianami w funkcjonowaniu handlu detalicznego. Według danych IBRiS, w 2022 roku 63,2% konsumentów deklarowało, że ograniczyło wydatki wskutek wysokiej inflacji.

Inflacja a rynek pracy

Rosnące koszty życia przy ograniczonym wzroście gospodarczym mogą prowadzić do zwiększonych napięć społecznych i żądań płacowych, szczególnie w sektorze publicznym. Według danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, w 2022 roku 46,1% Polaków deklarowało, że koszty życia są zbyt wysokie.

Możemy spodziewać się pogłębienia nierówności społecznych, gdy część społeczeństwa będzie w stanie zabezpieczyć się przed skutkami inflacji poprzez inwestycje, podczas gdy inne grupy będą coraz bardziej odczuwać spadek realnej wartości swoich dochodów.

Inflacja a zmiany demograficzne

Sytuacja ta może również wpłynąć na zmiany demograficzne. Młode rodziny mogą odkładać decyzje o posiadaniu dzieci, a wiele osób może rozważać emigrację zarobkową w poszukiwaniu stabilności finansowej. Według danych GUS, w 2022 roku wskaźnik dzietności w Polsce wynosił 1,42, co jest jednym z najniższych w Unii Europejskiej.

Przedłużający się okres wysokiej inflacji może prowadzić do wzrostu popularności alternatywnych form oszczędzania i inwestowania, w tym kryptowalut czy metali szlachetnych, co może dodatkowo destabilizować tradycyjny system finansowy.

Możemy również spodziewać się zmian w strukturze wydatków publicznych, gdy rosnące koszty obsługi długu publicznego będą konkurować z potrzebami społecznymi w obszarach takich jak służba zdrowia czy edukacja. Według danych Ministerstwa Finansów, w 2022 roku dług publiczny Polski wynosił 1,13 biliona złotych, co stanowi 55,6% PKB.

Widać, że prognoza NBP dotycząca inflacji w Polsce jest niepokojąca i wymaga szybkiej reakcji ze strony władz ispołeczeństwa.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version