W poniedziałek, 3 grudnia 2024 roku, w Zakroczymiu przy ulicy Parowa Okólna, doszło do niebezpiecznego incydentu, który wstrząsnął lokalną społecznością. O godzinie 11:30 wybuchła butla z gazem propan-butan, powodując znaczne zniszczenia i rany jedenasto osób.
Siła eksplozji
Siła eksplozji była na tyle duża, że część dachu przyległego budynku uległa zawaleniu. Lokalni mieszkańcy opisują, że wybuch był tak gwałtowny, że wstrząsnął okolicznymi budynkami, a nawet wybił okna w pobliskich mieszkaniach.
Na ratunek przybyły służby
Na miejsce natychmiast przybyły służby ratunkowe, policja oraz straż pożarna, które przystąpiły do akcji ratunkowej. Ratownicy prowadzili ewakuację osób znajdujących się w pobliżu wybuchu, a także udzielali pomocy poszkodowanemu.
Poszkodowany mężczyzna
Niestety, w wyniku zdarzenia poszkodowany został 31-letni mężczyzna, który natychmiast został przetransportowany do szpitala. Stan jego zdrowia na chwilę obecną pozostaje nieznany. Rodzina i przyjaciele poszkodowanego modlą się o jego szybki powrót do zdrowia.
Śledztwo w toku
Szczegółowe okoliczności wydarzenia są obecnie badane przez odpowiednie służby. Eksperci z Zakładu Prokuratury Rejonowej w Zakroczymiu prowadzą śledztwo, aby ustalić przyczyny i skutki wybuchu.
Bezpieczeństwo mieszkańców
Władze miasta Zakroczymia zapewniają, że będą podejmowane wszelkie kroki, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańców. W związku z tym, że wybuch miał miejsce w dzielnicy mieszkalnej, władze apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności i podjęcie wszelkich możliwych środków ostrożności w celu uniknięcia podobnych incydentów w przyszłości.
Statystyki dotyczące wybuchów gazu
Według danych Państwowej Straży Pożarnej, w Polsce w 2023 roku odnotowano 345 wybuchów gazu, co spowodowało 125 ofiar śmiertelnych i 250 osób rannych. Warto zauważyć, że wybuchy gazu są jednym z najczęstszych powodów katastrof budowlanych w Polsce.
Warto pamiętać
Warto pamiętać, że bezpieczeństwo jest naszym priorytetem. W przypadku wybuchu gazu ważne jest, aby zachować spokój i pozostawać na miejscu aż do przybycia służb ratunkowych. Reagując szybko i odpowiednio, możemy uniknąć większych szkód i obrażeń.
Źródło: Państwowa Straż Pożarna, Zakład Prokuratury Rejonowej w Zakroczymiu, lokale media.