W Polsce, 20-latek próbował driftować po pustym parkingu, ale jego zabawa skończyła się bardzo nieprzyjemnie. Policja uznała, że jego zachowanie stanowiło zagrożenie dla bezpieczeństwa osób, które znajdowały się na parkingu, mimo że był on praktycznie pusty.

Na nagraniu udostępnionym przez policję, widać, że na parkingu stały tylko dwie osoby – prawdopodobnie ojciec 20-latka i jedna osoba towarzysząca. Mimo to, policja uznała, że zachowanie młodego kierowcy stanowiło poważne zagrożenie.

W efekcie, 20-latek dostał nie tylko 10 punktów karnych, ale także musi zapłacić 5 tysięcy złotych mandatu. Taka kara wywołała wiele kontrowersji wśród internautów, którzy są podzieleni co do tego, czy policja nie przesadziła z karą.

Część użytkowników uważa, że kara jest zbyt surowa, ponieważ parking był praktycznie pusty i nie było żadnego zagrożenia dla innych osób. Inni twierdzą, że nie ma znaczenia, czy na parkingu ktoś się znajdował, czy nie, i że driftowanie po parkingu jest niedozwolone i stanowi zagrożenie.

Warto pamiętać, że driftowanie po parkingu to spory problem dla ich właścicieli, którzy muszą czyszczyć powierzchnię i malować nowe linie postojowe.

Czy podlejesz, że 20-latek powinien zapłacić tak wysoki mandat za kilka minut driftowania? Czy kara jest zbyt surowa, czy policja miała rację?

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version