Wojciech Szczęsny i Inaki Pena – dwaj bramkarze, którzy walczą o miejsce w składzie Barcelony. Ostatnio, wydawało się, że Polak jest numerem jeden na tej pozycji, ale problemem którego Hansi Flick nie może się pozbyć, jest słaba defensywa.
Według danych, Barcelona rozegrała 33 spotkania, ale tylko osiem razy zachowała czyste konto. Co więcej, w ostatnich pięciu meczach, straciła 11 goli, a zdobyła 25. Te statystyki pokazują, że problemem nie jest ofensywa, ale słaba defensywa.
W poszukiwaniu rozwiązania
Jak podkreślili dziennikarze katalońskiego „Sport”, defensywa jest coraz większym problemem dla Flicka. „Cierń w boku [Flicka, przyp. red.]. (…) Niedokończona sprawa, która tak bardzo go martwi” – czytamy w artykule.
Sytuacja Barcelony w La Liga również jest niepokojąca. Od 10 spotkań nie udało się zakończyć rywalizacji na 0 z tyłu, co zaowocowało spadkiem w tabeli z pierwszej na trzecią lokatę.
Ramy czasowe
W najbliższą niedzielę, Barcelona zagra z Deportivo Alaves. To będzie kolejna okazja dla jednego z bramkarzy, żeby zachować czyste konto. Kto stanie wówczas między słupkami? Tego jeszcze nie wiadomo, choć patrząc na ostatnie wybory i słowa Flicka, Szczęsny ma większe szanse.
Wielkie pytanie
Czy Flick znajdzie rozwiązanie na problem defensywy? Czy będzie w stanie wykorzystać możliwości, które ma do dyspozycji? Jedno jest pewne – musi szybko znaleźć sposób, aby poprawić swoją defensywę, bo w tej chwili jest to największym problemem.
Źródło:
– „Sport” (dokumentacja)