W ostatnim czasie, były prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, wywołał kontrowersje swoimi wypowiedziami o „boskiej misji” w historii. Wśród osób, które zareagowały na te słowa, jest były prezydent Polski, Aleksander Kwaśniewski. W rozmowie z Wirtualną Polską, Kwaśniewski wyraził swoje wątpliwości co do zdolności Trumpa do rozwiązania konfliktu z Rosją i sytuacji Ukrainy.

„Boska misja” – niebezpieczne nałożenie rzeczywistości

Kwaśniewski skomentował słowa Trumpa, mówiąc, że „ludzie przekonani o swojej boskiej misji, zaczynają odrywać się od rzeczywistości”. To podejście może być problematyczne, zwłaszcza w kontekście rozwiązywania konfliktów międzynarodowych. „Jeżeli Trump by chciał rozmawiać z Putinem, że on niemalże namaszczony przez Boga, wzywa Putina do pokoju, i Putin mówi: 'tak, ty jesteś przedstawiciel boski i ten pokój będzie’… No, to są iluzje” – stwierdził Kwaśniewski.

Negocjacje z Putinem – zimny prysznic dla Trumpa?

Kwaśniewski wyraził również wątpliwości co do możliwości Trumpa w negocjacjach z Władimirem Putinem. „Nie mam takiego wrażenia. Szczególnie po tym wystąpieniu, bo nic o tym nie powiedział” – stwierdził. Jego zdaniem, ewentualna rozmowa Trumpa z Putinem mogłaby okazać się dla byłego prezydenta USA „zimnym prysznicem”.

Suwerenność Ukrainy – kluczowe dla USA

Kwaśniewski przypomniał, że dla Stanów Zjednoczonych kluczowe jest utrzymanie suwerenności Ukrainy. „To leży w amerykańskim interesie nie tylko ze względów prestiżowych, ale także dotyczących bezpieczeństwa. To także kwestia prawa międzynarodowego i umów, które Rosja podpisała w przeszłości” – wyjaśnił były prezydent.

Strefy wpływów – kusząca retoryka dla Putina

Kwaśniewski zauważył, że retoryka Trumpa o strefach wpływów może być dla Putina niezwykle kusząca. „Cała retoryka Trumpa, mówiąca o Panamie, Grenlandii i Kanadzie i tak dalej, to jest melodia, którą Putin chętnie słucha. 'My chcemy mieć swoją strefę wpływów, wy chcecie mieć swoją strefę wpływów. Dogadajmy się'” – ostrzega Kwaśniewski.

Nowa Jałta?

Były prezydent wskazał, że takie rozważania mogłyby doprowadzić do „nowej Jałty”, choć rozbieżność interesów mocarstw, w tym Chin, sprawia, że taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny.

W Polsce, temat relacji z Rosją i Ukrainą jest nadal żywy. Według danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w 2020 roku, Polska wydała na wsparcie Ukrainy ponad 100 milionów złotych. Dodatkowo, Polska jest członkiem NATO i aktywnie współpracuje z tym sojuszem w kwestii bezpieczeństwa w regionie.

Warto zwrócić uwagę, że Rosja jest trzecim co do wielkości partnerem handlowym Polski, a Ukraina jest drugim co do wielkości partnerem handlowym Polski wśród krajów Wschodniej Europy. Według danych GUS, w 2020 roku, wartość eksportu polskich towarów do Rosji wyniosła ponad 10,5 miliarda złotych, a wartość importu z Rosji wyniosła ponad 14,5 miliarda złotych.

Warto również zwrócić uwagę, że Polska jest jednym z najbardziej zaangażowanych krajów w sprawie ukraińską. Według danych MSZ, Polska udzieliła Ukrainie wsparcia w wysokości ponad 2,5 miliarda złotych w latach 2014-2020.

W związku z tym, że Polska jest ściśle związana z ukraińską gospodarką i polityką, wszelkie decyzje podejmowane przez Stany Zjednoczone w sprawie relacji z Rosją i Ukrainą mają swoje konsekwencje dla naszego kraju.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version